Apple TV nowej generacji może przynieść usprawnienie, na które czeka wielu użytkowników. Od 2017 roku nie zobaczyliśmy nowej przystawki z jabłkiem w logo, a najnowsze plotki wskazują na to, że amerykańska firma przygotowuje się do sporych zmian.
Najnowsza generacja Apple TV może przynieść usprawnienia przede wszystkim z zakresu wydajności samego urządzenia. Jeden z leaksterów ujawnił na Twitterze, iż nowe modele Apple TV, które pojawią się w przyszłości będą korzystały z procesora Apple A12Z Bionic – to ten sam układ, który znajduje się obecnie w najnowszych iPadach Pro. Oprócz tego, klienci będą mogli kupić także Apple TV z ulepszonym procesorem Apple A14 Bionic. To wszystko zapowiada się więc naprawdę ciekawie.
Apple TV w końcu z większą mocą
Co jest powodem dla tego, iż Apple chciałby zwiększyć moc przystawki Apple TV? Przede wszystkim fakt, iż amerykańska firma planuje niejako „wypchnąć” swoją platformę Apple Arcade tak, aby była ona kompatybilna ze wspomnianą przystawką. Aby to zrobić, Apple TV będzie musiało doczekać się większej mocy, aby bezproblemowo obsłużyć wymagające graficznie gry. Niektóre gry, które w przyszłości pojawią się na platformie Apple Arcade będą wymagały procesora minimum Apple A13 Bionic lub nowszego. Oznacza to, że będą one zarezerwowane tylko i wyłącznie dla topowych sprzętów z jabłkiem w logo.
Oprócz przystawki także kontroler?
Ta sama osoba, która dostarczyła informacji na temat nowego Apple TV twierdzi, iż wraz z kolejną generacją przystawki w zestawie ze sprzętem pojawi się zupełnie nowy kontroler. Użytkownicy mogą skorzystać także z padów firm trzecich, a nawet tych, które dołączane są do Xboxa czy PlayStation. Obecnie nie wiadomo, jak dokładnie miałby wyglądać sam kontroler do Apple TV – zapewne te informacje poznamy wraz z czasem.
Nowa generacja Apple TV miałaby pojawić się na rynku w okolicach 2021 roku. Dokładna data premiery nie została sprecyzowana. Bardzo możliwe, że amerykańska firma zdradzi nieco więcej na ten temat podczas prezentacji flagowych iPhone’ów.