Inteligentne okulary Facebooka mogą wzbudzać powody do niepokoju. Pęknie kolejna granica prywatności?

Facebook

Facebook zdradził więcej informacji na temat tego, jak chciałby, aby działały jego inteligentne okulary. Wygląda na to, że mają to być okulary AR, które będziemy nosić na stałe na naszej twarzy.

Facebook wyjaśnia, że interfejs, który będzie dostępny w jego nowych okularach będzie bardziej aktywny niż reaktywny. Co to oznacza? Między innymi fakt, oprogramowanie okularów będzie automatycznie reagowało na otoczenie oraz wyświetlało dopasowane do niego treści.

Facebook wchodzi „all in” w AR i VR

W demonstracji, inteligentne okulary Facebooka automatycznie włączają ulubiony podcast po naszym wyjściu z domu, a następnie proponują zamówienie ulubionego drinka w kawiarni. Specjalne rękawiczki na dłoniach miałyby pozwolić na wprowadzanie tekstu bezpośrednio w powietrzu, tym samym wchodząc w interakcję z interfejsem.

To nad czym obecnie pracuje Facebook w ramach laboratorium Reality Labs, to inteligentna integracja, która miałaby działać w pełni intuicyjnie i nie przeszkadzać samemu użytkownikowi. Obecnie Reality Labs zatrudnia setki ekspertów AR pracujących nad opisywanym wyzwaniem – projekt jest realizowany od sześciu lat.

Niestety, do działania, inteligentne okulary Facebooka będą potrzebowały całego ogromu danych i informacji. W ten sposób firma będzie w stanie podejrzeć wzorce oraz preferencje związane bezpośrednio z naszym życiem – a także osobami, z którymi się spotykamy.

To, czy czujemy się komfortowo wiedząc, że tego typu dane należą do Facebooka będzie zależało tylko i wyłącznie od nas. Pytanie, czy chcemy wyrazić na to zgodę?

Exit mobile version