Każde rozwiązanie technologiczne potrzebuje wsparcia z dwóch stron: oprogramowania i sprzętu. Silicon Labs, teksańska firma, zajmująca się produkcją układów scalonych, niedawno zaprezentowała bardzo interesujące rozwiązanie sprzętowe z pogranicza obu dziedzin, które docelowo ma znaleźć zastosowanie w sektorze Internetu Rzeczy. O czym mowa?
Amerykanie ogłosili, że wyprodukują nowe układy SoC (ang. system-on-chip), które będą wspierać standard komunikacji bezprzewodowej Wi-SUN. Samo rozwiązanie ma być alternatywą dla tzw. rozległych sieci o niskim poborze mocy (ang. low-power wide-area, LPWA). Czym różnią się oba sposoby komunikacji?
Wi-SUN to skrót, który oznacza bezprzewodową inteligentną sieć użytkową (ang. wireless smart utility network). Ten standard umożliwia bezproblemową łączność między urządzeniami smart-grid. Obsługuje głównie duże, zewnętrzne sieci IoT, takie jak zarządzanie energią w domu czy automatyzację dystrybucji.
LPWA to rodzaj bezprzewodowej rozległej sieci telekomunikacyjnej. Przede wszystkim ma umożliwić komunikację na duże odległości przy niskiej przepływowości i niskim poborze energii. Przykładową klasą urządzeń, które obsługuje taka sieć, są czujniki zasilane bateryjnie. LPWA stosuje się najczęściej w budynkach bądź w pomieszczeniach znajdujących się pod ziemią.
A czym są układy system-on-chip? Najprościej mówiąc, są to układy scalone, które od razu zawierają kompletny system elektroniczny. Wliczają się w to układy cyfrowe, analogowe i cyfrowo-analogowe.
Poza układami SoC, Amerykanie zapewnili też, że ich platforma EFR32xG12 jest przystosowana do wykorzystania w IoT. Ponadto, ma ona również „przyspieszyć” implementację nowych rozwiązań w miastach inteligentnych.
Silicon Labs unowocześnia tradycyjne rozwiązanie
Otwarty protokół typu mesh, „wireless smart utility network” (Wi-SUN), jest oparty na standardzie IEEE 802.15.4g, który zatwierdzono w marcu 2012 roku. Aktualnie, wspomniany standard jest przestarzały i utrudnia współpracę dużej sieci urządzeń IoT, między innymi w inteligentnych miastach.
Z tego powodu powstało Wi-SUN Alliance, sojusz firm i producentów, którzy chcą ujednolicić specyfikację urządzeń smart-grid tak, aby ułatwić ich współpracę. Alians, w skład którego wchodzą chociażby Cisco czy Itron, pracuje nad tym, aby wszyscy producenci opierali swoje rozwiązanie na protokole IPv6. Oczywiście mowa tu o sprzęcie komunikacyjnym, który ma działać w sieci inteligentnej.
Dlaczego standard z 2012 roku jest przestarzały? Wystarczy rzucić okiem zastosowania, do jakich był przeznaczony. Oryginalne przypadki użycia, obejmowały między innymi pomiar gazu, systemy zapotrzebowania i odpowiedzi oraz automatyzację dystrybucji. Dziś, w tzw. smart cities potrzebujemy technologii, która oferuje znacznie szerszy wachlarz możliwości.
Z tego powodu rozwiązanie zaproponowane przez Silicon Labs jest bardzo istotne. Opiera się ono na platformie sprzętowej EFR32, która z łączy stos tzw. sieci kratowej IPv6 z narzędziami deweloperskimi. Amerykanie jako przykład zastosowania ich układów podają: zaawansowaną strukturę pomiarową (AMI), sieci oświetlenia ulicznego oraz zarządzanie zasobami.
Wspomniano również, że rozwiązanie Amerykanów mogłoby pomóc w miejscach, takich jak parking a także przy kontrolowaniu jakości powietrza i zarządzaniu odpadami. Nowa technologia, która pozwala na jeszcze lepszą współpracę urządzeń w mieście inteligentnym, brzmi bardzo ekscytująco.
Silicon Labs współpracuje aktualnie z firmami Landis+Gyr oraz Pelion. Amerykanie zamierzają już niedługo wprowadzić na rynek w pełni certyfikowane zastosowania Wi-SUN. Ogólna dostępność rozwiązania opisanego w tym artykule jest spodziewana na początku lata bieżącego roku.