Apple Fitness+ doczeka się kolejnej nowości – tym razem bardzo przydatnej. Usługa związana z aktywnością będzie wspierała technologię AirPlay. Oznacza to, że użytkownicy będą mogli strumieniować swoje plany treningowe bezpośrednio na telewizor. To idealne rozwiązanie w sytuacji, w której większość osób w pandemii i tak ćwiczy w domowym zaciszu.
Tydzień po wprowadzeniu funkcji Time to Walk, Apple zdecydowało się na aktualizację oprogramowania usługi Fitness+. W tym przypadku użytkownicy korzystający z oprogramowania watchOS 7.4 oraz iOS 14.5 (oba wciąż w wersji beta), będą mogli przesyłać swoje plany treningowe na każdy telewizor obsługujący funkcję AirPlay. Wszystko jednak z pewnymi zastrzeżeniami.
Apple Fitness+ będzie wspierać AirPlay
Posiadacze abonamentu Apple Fitness+ będą mogli przesyłać strumieniowo dźwięk oraz wideo z aplikacji fitness – wszystko to dzięki wykorzystaniu technologii AirPlay. To miły dodatek dla osób, które nie posiadają przystawki Apple TV i dla tych użytkowników, którzy chcą zabrać ze sobą swoje treningi i w przyszłości korzystać z nich na przykład w hotelowych pokojach.
Największym problemem jest jednak fakt, że same dane dotyczące treningu nie będą wyświetlane na ekranie. Oznacza to, że nie będzie można podejrzeć takich rzeczy, jak pierścienie aktywności. Aby uzyskać te informacje, użytkownicy będą musieli polegać na podłączonym Apple Watchu lub iPhonie czy iPadzie. To nie koniec świata, ale same urządzenia są ważną częścią programu Fitness+.
Apple Fitness+ to usługa, która pojawiła się w idealnym momencie dla amerykańskiego producenta. COVID-19 spowodował, że większość osób zrezygnowała z siłowni oraz karnetów na ćwiczenia – tym samym przenosząc się do ćwiczenia online.
Utrzymanie oraz rozwój Apple Fitness+ będzie wymagał od amerykańskiego producenta elastyczności oraz dopasowania do zmieniających się warunków. Umożliwienie strumieniowania treningów bezpośrednio na dowolny telewizor z technologią AirPlay ma być tego najlepszym przykładem.