Drony pomogą naukowcom przewidywać erupcje wulkanów

drony

fot. Unsplash.com

Wulkany to jeden z najbardziej niszczycielskich żywiołów na świecie. Dziesięć lat temu paraliż w ruchu lotniczym został spowodowany przez islandzki Eyjafjallajökull, ogromne spustoszenie dotyka również regularnie np. Hawaje. Podobnie więc jak w przypadku trzęsień ziemi, naukowcy szukają nowych rozwiązań mogących ostrzec ich przed nadciągającą katastrofą po to, aby ewakuować lokalną ludność i zminimalizować straty.

Drony tam, gdzie człowiek nie może

Tam, gdzie człowiek nie może dotrzeć osobiście, należy posłać maszynę. Po raz kolejny wybór padł na drony – badacze z Above Project udali się w ubiegłym roku na Papuę Nową Gwineę, gdzie odwiedzili wulkan Manam.

W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat wulkan ten jest bardzo aktywny, w 1996 roku zabił kilkunastu mieszkańców jednej z miejscowych wiosek. Doprowadził do odpływu lokalnej ludności z wyspy, na której się znajduje, ale ma też znaczenie dla całego kraju Papui – ze względu na swoją aktywność wzbudza społeczne niepokoje. Manam wydziela również do atmosfery znaczne ilości dwutlenku węgla, co bezpośrednio przekłada się na globalny klimat.

Wulkan Mt St. Helens dzień przed erupcją w 1980 roku. W jej wyniku życie straciło 57 osób, a straty w przeliczeniu na dzisiejszą wartość dolara wyniosły 3,5 miliarda.

Naukowcy wyposażyli drona w urządzenia, takie jak czujniki gazu czy spektrometry. Następnie latali wokół krateru wulkanu oraz jego otworów wentylacyjnych, zbierając jednocześnie próbki oraz prowadząc pomiary gazów. Dane te umożliwiają naukowcom przeprowadzenie analizy chemicznej – związki wydzielane przez wulkan mogą wykazać, jak duże jest ryzyko jego erupcji w najbliższej przyszłości.

Poza tym, jak twierdzą badacze, zebrane dane mogą również wzbogacić wiedzę na temat tego, jaki jest wkład wulkanów w obieg węgla, co może okazać się przydatne również w kwestii zachodzących na naszej planecie zmian klimatycznych.

Naukowcy twierdzą, że technologia ta jest dużym krokiem naprzód w dziedzinie poznawania wulkanów – jak zauważył jeden z nich, profesor Alessandro Aiuppa, „Dziesięć lat temu mogliśmy tylko patrzeć i zgadywać, ile dwutlenku węgla uwalnia Manam”.

Może w przyszłości przyczyni się ona do uratowania ludzi na terenach zagrożonych?

Exit mobile version