Recenzja Xiaomi Smart Pet Fountain. Przydatny gadżet dla kotów i psów

Recenzja Xiaomi Smart Pet Fountain. Przydatny gadżet dla kotów i psów

Minęło ponad półtora roku, odkąd nasza rodzina powiększyła się o ragdolla imieniem Zosia. Chwilę później dołączyła do niej druga ragdollka, Musia (z domu Emma). Odkąd mam dwa koty (a jak się później dowiecie – już trzy!), smart gadżety dla zwierząt stały mi się naturalnie dużo bliższe. A gdy Xiaomi zaprezentowało swoje sprzęty w postaci fontanny Xiaomi Smart Pet Fountain i podajnika karmy Xiaomi Smart Pet Food Feeder, wiedziałam, że musimy je dla Was przetestować.

Fontanna to aktualnie niezastąpiony koci gadżet

Z podajnikiem do karmy moje kociaki się nie zaprzyjaźniły (trudno było pogodzić interesy dwóch kotek, chcących jeść jednocześnie, a i w momencie dozowania karmy uciekały, bo było to dość głośne), w efekcie czego urządzenie testowała dla Was Kićka Artura.

Z fontanną z kolei polubiły się już od pierwszych chwil. Muśka właściwie od momentu, gdy tylko uzupełniłam poidełko wodą, natomiast Zosia potrzebowała nieco więcej czasu. I tak właściwie jest ze wszystkim – Musia jest bardziej otwarta, Zosia nieco wycofana. Ale obie są tak samo słodkie i kochane 🙂

Choć kotkę mam w domu od półtora roku, przeszłam już z nią całkiem długą drogę, jeśli chodzi o podawanie wody. Pierwotnie miała po prostu miskę z wodą, z której piła bez najmniejszego problemu. Gdy jednak pojawiła się druga kotka, zaczęło się wybrzydzanie – obie piły jedynie z wysokiej szklanki ze szwedzkiego sklepu meblowego. Aż w końcu stanęło na fontannie Xiaomi – i, mam nadzieję, tak już zostanie na dłuższy czas.

pierwsze chwile z fontanną – Muśka już z niej pije, Zośka dalej ze szklanki

Z piciem wody generalnie moje kotki nie mają problemu. Przy czym trudno jednoznacznie wskazać, ile takie zwierzę pije w ciągu dnia. Przyjęło się, że kot ważący ok. 5 kilogramów, powinien przyjmować ok. 100-200 ml wody, przy czym – jeśli je więcej karmy mokrej niż suchej – to woda z pokarmu również do tej wartości się zalicza. W efekcie fontanna Xiaomi będzie dłużej działała bez konieczności dolewania wody właśnie w takich przypadkach.

No bo właśnie – pojemność pojemnika na wodę w tym sprytnym poidełku to dwa litry. Jak łatwo obliczyć, w przypadku jednego kota woda powinna wystarczyć na 5-10 dni (choć Xiaomi wspomina o 4-7 dniach). Moje upodobały sobie w większości karmę mokrą, więc piją odpowiednio mniej. Te dwa litry wody w ich przypadku wystarczały średnio na 6-7 dni. Swoją drogą, to też taki czas, po którym Xiaomi zaleca przeczyszczenie poszczególnych elementów zestawu. A zatem, zanim dolejecie wody, warto postępować zgodnie ze wskazówkami, dostępnymi na stronie produktowej i w aplikacji:

Po złożeniu wszystkich części do siebie może się okazać, że pompa nie będzie działała. Spokojnie, zanim zaczniecie resetować urządzenie czy panikować, że się zepsuło, poruszajcie zbiornikiem, najlepiej kolistymi ruchami tak, by wyeliminować ewentualne pęcherzyki powietrza. Zdarzyło mi się tak kilka razy, dzięki czemu teraz mogę radzić innym, co zrobić w takiej sytuacji ;).

Może się też zdarzyć tak, że przypadkiem zalejecie niewielką ilością wody piny, które odpowiadają za połączenie górnej części konstrukcji z podstawą, a co za tym idzie – działanie pompy. Po wyschnięciu elementów wszystko powinno dalej poprawnie funkcjonować, aczkolwiek nie miałam okazji tego sprawdzić, bo nigdy taka sytuacja mi się nie zdarzyła.

Swoją drogą, to chyba dobry moment, by dodać, że podniesienie górnej części automatycznie odcina zasilanie fontannie – ale to powinno być jasne, mając na względzie umieszczenie pogo pinów w tej części.

Fontanna dla kotów i psów? A cóż to właściwie takiego?

Xiaomi Smart Pet Fountain to nic innego, jak inteligentne poidło, którego zadaniem jest zachęcenie kotów lub małej i średniej wielkości psów do picia. Powszechnie wiadomo, że zwierzęta nie lubią pić stojącej wody, a wszelkiego rodzaju fontanny (niekoniecznie inteligentne oczywiście) sprawiają, że woda jest stale w obiegu, dzięki czemu łatwiej zachęcić koty czy psy do picia z nich.

Urządzenie Xiaomi przypomina sześcian – jego wymiary to 177 x 191 x 191 (wysokość x szerokość x grubość). Składa się z obudowy, pojemnika na wodę o pojemności 2 litrów, pompy oraz dwóch filtrów (wstępnego i węglowego), których zadaniem jest zatrzymywanie kociej sierści i filtrowanie wody. 

Z przodu mamy jeden przycisk, który jest oczywiście włącznikiem i przyciskiem funkcyjnym w jednym. Przy czym za dużo za jego pomocą zrobić się nie da – właściwie przełączamy się jedynie pomiędzy trybami działania fontanny – standardowym a inteligentnym.

Całość zasilana jest przewodowo, co oznacza, że jeśli zabraknie prądu, fontanna przestanie działać. Pozytywnie natomiast oceniam fakt, że przewód jest w oplocie, dzięki czemu nie ma szans, by kociaki (czy też psiaki) go przegryzły. A że moje kotki czasem mają napady gryzienia kabli, to ma to szalenie istotne znaczenie. 

Ważny jest też fakt, że fontanna stabilnie stoi na podłożu, a to za sprawą sporych, gumowych nóżek. Dość trudno jest ją przesunąć człowiekowi (trzeba użyć sporo siły lub po prostu podnieść), a co dopiero kotu.

Dodam jeszcze tylko, że przewód ma 1,5 metra, dzięki czemu raczej nie będziecie mieć problemów z ustawieniem poidła tak, by było najbardziej optymalnie zarówno dla Was, jak i zwierząt. Osobiście musiałam skorzystać z kontaktu znajdującego się w szafce, co oznacza, że przewód jest stale “przycięty” drzwiczkami, ale w żaden sposób nie wpływa to na działanie urządzenia.

Wspomniałam o filtrach i to jest dobry moment, by nieco rozwinąć temat

Xiaomi chwali się głębokim, czterostopniowym filtrowaniem wody. Na stronie produktowej możemy przeczytać:

Dzięki czteroetapowej wydajnej filtracji drobne cząstki, włosy i resztki chloru, w tym jony Ca i Mg, które powodują kamienie nerkowe, są skutecznie przechwytywane i filtrowane, zapewniając zwierzętom zdrową i smaczną wodę, którą wprost uwielbiają.

Filtr składa się z membrany PP z mikroporami, bawełny PET, granulatu węgla aktywnego i żywicy jonowymiennej. Działa zgodnie z obietnicami, przy czym filtry warto wymieniać co trzydzieści dni. W przeciwnym razie woda z każdym dniem przestaje być efektywnie oczyszczana i na powierzchni zaczyna być widoczna sierść, osadzająca się na brzegach górnej części fontanny.

Czyszczenie nie powinno jednak ograniczać się wyłącznie do przepłukania zbiornika z wodą i wymiany filtrów. W różnych zakamarkach fontanny, jak np. szczelina, przez którą spływa woda do zbiornika, gumowa rurka czy wreszcie elementy wnętrza koszyczka na filtr i pompa wody, lubi zbierać się brud, który należy regularnie usuwać.

Fontanna Xiaomi jest inteligentna, co oznacza, że można nią sterować z poziomu aplikacji mobilnej – do tego jednak przejdę za chwilę. Wspominam o tym teraz, bo w aplikacji widoczny jest poziom zużycia filtrów – wstępnego i węglowego jednocześnie. 

Przy czym w urządzeniu nie ma żadnego czujnika, który by to analizował na bieżąco, a zużycie oceniane jest przez pryzmat czasu działania sprzętu. Co więcej, jeśli w międzyczasie zresetujecie urządzenie, czas ten zaczyna się liczyć od nowa… Średnio to przydatne. 

A, i oczywiście po wymianie filtrów należy ręcznie w aplikacji zresetować czas, od którego będzie liczyć przydatność filtrów…

Jeśli chodzi o koszt, zestaw zapasowych filtrów, na który składają się cztery filtry (po dwa wymagane do działania jednocześnie), wynosi on ok. 60 złotych, czyli całkiem znośnie, zakładając, że wystarczą na dwa miesiące. 

Patrząc na to jednak w skali roku… robi się z tego wydatek na poziomie nieco ponad 350 złotych. Doliczając do tego sam zakup fontanny, która do najtańszych nie należy (ok. 300 złotych), nagle okazuje się, że to wcale nie taki tani gadżet.

Aplikacja mobilna robi, co ma robić

Jak już zdążyłam wspomnieć, Xiaomi Smart Pet Fountain jest zdalnie sterowane przez aplikację. Do zarządzania poidłem służy Xiaomi Home – ten sam program, do którego przypisujemy wszystkie inne elementy Smart Home chińskiego producenta. To dobrze – super jest mieć wszystko w jednym miejscu.

Na co pozwala aplikacja? Biorąc pod uwagę, że fontanna dla zwierząt to raczej proste urządzenie – na niewiele. Z drugiej jednak strony – na to, na co powinna. To znaczy pozwala zdalnie włączyć lub wyłączyć urządzenie, jak również zmienić tryb jego działania. Te są dwa: standardowy, który stale doprowadza wodę i zapewnia jej przepływ oraz inteligentny, który doprowadza wodę przez 10 minut z wysoką częstotliwością, by przez kolejnych 10 minut wstrzymać i znów po 10 minutach zacząć działać (w nocy działa to w innym ustawieniu – 10 minut działa, 50 minut przerwy). Tryb ten nie przekonał mnie do siebie, przez co fontanna ciągle działała w trybie standardowym.

Aplikacja umożliwia również udostępnienie fontanny innym użytkownikom (czy może raczej domownikom, bo kotki nie mają dostępu do apki 😀), zaktualizować oprogramowanie czy też dodać skrót do ekranu domowego.

Na ekranie startowym fontanny widoczny jest też stale komunikat mówiący o tym, ile wody jest w pojemniku. Przy czym tu znowu, podobnie jak z filtrem, jest to informacja wyłącznie “na oko” – mamy albo wystarczającą ilość wody, albo nie. I to tyle. Co więcej, czekałam, aż aplikacja wyśle powiadomienie o niewystarczającej ilości wody, ale się nie doczekałam, mimo, że fontanna działa u mnie już prawie dwa miesiące. 

Według strony Xiaomi, aplikacja powinna wysłać powiadomienie, a na samej fontannie powinien zmienić się kolor diody z niebieskiej na czerwoną. I być może tak jest, ale w moim przypadku nigdy do tego nie dotrwałam – gdy wody w zbiorniku było tyle, że ledwo było to widać przez przezroczysty podgląd – fontanna przestawała filtrować wodę, czyli spełniać swoje zadanie. Rozwiązaniem było zawsze dolanie wody…

Czy warto kupić Xiaomi Smart Pet Fountain?

To, co dla mnie najważniejsze jest to, że całość pracuje… bardzo cicho, właściwie niedostrzegalnie. Fontanna nie zwraca na siebie uwagi. Jestem wręcz przekonana, że bezproblemowo można przy niej spać (w moim przypadku stoi w kuchni, więc nie miałam okazji tego doświadczyć). Spora w tym też zasługa pompy, która nie obija się o dno zbiornika z wodą, a znajduje się nieco wyżej.

Fajne jest też to, że woda po misie spływa pod kątem (7°), dzięki czemu kotom wygodnie się z tego pije. Do tego stopnia, że Zośka lubi zanurzać tam całą mordkę 🙂 

Bardzo nie lubię, gdy ktoś zadaje w recenzji pytanie czy warto kupić dany produkt, a później na nie nie odpowiada. Tutaj odpowiedź, niestety, jest skomplikowana. Według mnie – warto, jeśli jesteś osobą roztrzepaną i potrzebujesz dodatkowej kontroli nad tym, co robisz (zapominasz dolewać wody kotu, wymienić filtr, etc.). Nie jest to jednak coś, bez czego nie da się żyć.

Zwłaszcza, że tradycyjne fontanny dla kotów kosztują ok. 100 złotych, a zasada ich działania jest właściwie taka sama – oczywiście poza możliwością zdalnego włączania i wyłączania urządzenia, jak również możliwości podglądu orientacyjnego stanu wody (wystarczająco lub nie). Koszt Xiaomi Smart Pet Fountain to już ok. 300 złotych, a więc zauważalnie więcej. 

Musicie też wiedzieć, że Xiaomi Smart Pet Fountain nie jest jedyną fontanną inteligentną dla zwierząt, jaka dostępna jest na rynku. Wśród konkurencji warto wymienić między innymi Petoneer Fresco Mini (ok. 230 złotych), Petkit Eversweet Wireless (ok. 320 złotych) czy Catit PIXI Smart (ok. 370 złotych).

Prawie rok z fontanną Xiaomi

Tak się złożyło, że fontanna Xiaomi towarzyszy mi i moim kociakom już od końcówki zeszłego roku, czyli mamy za sobą już jakieś 10 miesięcy użytkowania – nie wiem jak to się stało, że ta recenzja dopiero teraz ujrzała światło dzienne. Ale może to i lepiej, mogę przedstawić dodatkowe wnioski z dłuższych testów.

W międzyczasie Muśka stwierdziła, że wraca do picia wody ze szklanki (najlepiej stojącej na moim biurku, co było ostatnio powodem mojego wielkiego wku…, bo taki jeden mały wylał całą jej zawartość na biurko – nie polecam). W domu pojawił się też trzymiesięczny dachowiec, który od razu z fontanną się polubił. I mimo tego, że początkowo był do niej zbyt mały, szybko ogarnął, jak sobie z tym problemem poradzić i zawiesić się na jej krawędziach tak, by móc swobodnie pić.

Czy zdecydowałabym się na fontannę Xiaomi ponownie? Pewnie tak, choć funkcji inteligentnych przestałam używać dość szybko. Wciąż trudno jest mi pamiętać o dolewaniu wody, a apka wcale mi w tym nie pomagała – dolewam na bieżąco, nie czekając aż poziom wody spadnie do niewystarczającego poziomu. Jeszcze trudniej jest pamiętać o filtrach, ale przypomnienie w kalendarzu jak zawsze niezawodne.

Jeśli korzystacie z fontanny inteligentnej – Xiaomi czy jakiejkolwiek innej – dajcie znać, jak się u Was sprawdza.

Recenzja Xiaomi Smart Pet Fountain. Przydatny gadżet dla kotów i psów
Recenzja Xiaomi Smart Pet Fountain. Przydatny gadżet dla kotów i psów
Zalety
stabilne działanie i niezawodność
łatwe czyszczenie i napełnianie pojemnika
przejrzysty interfejs aplikacji
kompatybilność z ekosystemem Xiaomi Home
duża wygoda podczas wyjazdów
jakość wykonania i wzornictwo
Wady
brak konkretnych informacji o stanie wody (wystarczająco lub niewystarczająco)
ocena przydatności filtrów "na oko"
cena
8
Ocena
Exit mobile version