W 2006 roku Elon Musk założył firmę SpaceX, a za jej główny cel postawił kolonizację kosmosu. Jakiś czas później firma przedstawił jak urealnić ten pomysł. Plan jest prosty – za pomocą rakiety SpaceX Falcon Heavy wielokrotnego użytku przetransportować niezbędny sprzęt, a potem ludzi, na powierzchnię czerwonej planety.
Misja Spacex Mars: duży krok dla ludzi
Liderzy SpaceX podkreślają, że najważniejszą rzeczą powstrzymującą nas przed kolonizacją innych planet jest to, że koszty podróży kosmicznych są zaporowe. W ciągu ostatnich 50 lat najbogatsze narody świata wydały dziesiątki miliardów dolarów (po uwzględnieniu inflacji) na eksplorację kosmosu, a firma pod nadzorem Elona Muska zbudowała po drodze udane łaziki i satelity. Jednak mimo licznych osiągnięć nie wysłała jeszcze żadnego człowieka na inną planetę.
Dzięki rakietom wielokrotnego użytku koszty maleją
Możliwość wielokrotnego użytku jest kluczem do obniżenia kosztów dostępu do przestrzeni kosmicznej. SpaceX szacuje, że w pełni wielokrotnego użytku system startowy obniży koszt startu 100-krotnie, a jego ceny startów są już znacznie niższe niż te, które oferują agencje rządowe. Dzięki temu SpaceX był w stanie po raz pierwszy w grudniu 2015 roku zademonstrować zdolność do pomyślnego startu, lądowania i ponownego użycia rakiety podczas jednej misji.
Plan firmy polega na wysłaniu ludzi na Marsa w statku kosmicznym zwanym „Czerwonym Smokiem”, który zostanie wystrzelony w kosmos przez rakietę wielokrotnego użytku o nazwie „Falcon Heavy”. W porównaniu z innymi rakietami, Falcon Heavy jest najpotężniejszą operacyjną rakietą na świecie, a „wielokrotnego użytku” oznacza, że można zaoszczędzić przy okazji ogromne pieniądze.
Prezes SpaceX Gwynne Shotwell uważa, że uda się wylądować na czerwonej planecie do końca dekady
Prezes SpaceX, Gwynne Shotwell, powiedziała w wywiadzie dla CNBC, że otrzymała informację od inżynierów przewodniczących operacji o możliwości lądowania na Marsie w trakcie jednej dekady. Najbardziej optymistyczne założenia zakładają lądowanie ludzi nawet do końca obecnej dekady.
Federalna Administracja Lotnictwa bada bazę SpaceX
Jednak nie wybiegając za daleko w przyszłość, SpaceX na ten moment musi się wstrzymać z testowaniem nowych rakiet. Nadzorem przez Federalną Administracje Lotnictwa została objęta baza Starbase w Teksasie pod kątem zanieczyszczenia środowiska wokół bazy. Kontrola miała zakończyć się pod koniec 2021 roku, jednak do tej pory SpaceX nie otrzymało jeszcze zielonego światła na kontynuacje testów nowych rakiet.
