Pierwsze samodzielne gogle Facebooka, Oculus Go, zostały wydane w maju 2018 roku. Był to całkiem udany headset, który niestety dość szybko się zestarzał, przez co w czerwcu 2020 roku gogle Oculus Go zostały oficjalnie „uśmiercone” przez producenta. Gdzie jednak producent nie może, tam fanów sprzętu pośle…
Oculus Go w końcu w pełni otwarty na społeczność
Już miesiąc temu John Carmack (CTO Oculus Consulting) zapowiadał na swoim Twitterze, że niebawem system operacyjny gogli Oculus Go, zostanie w pełni odblokowany — co w końcu się stało! Dla posiadaczy tego sprzętu jest to bardzo dobra informacja, która oznacza, że w niedalekiej przyszłości, niewspierane już oficjalnie przez Facebooka gogle Oculus Go, mogą dostać masę nowych funkcji systemowych, gier, a także aplikacji.
Mogą, choć wcale też nie muszą, bo teraz wszystko jest w rękach sympatyków tego sprzętu, którzy w końcu otrzymali dostęp do roota tego urządzenia. Tak więc od teraz, posiadacze Oculus Go mogą bez żadnych przeszkód modyfikować funkcje systemowe gogli, instalować dowolnie wszystkie aplikacje i gry, a nawet zainstalować kompletnie nowy system operacyjny! Otwarcie systemu powinno więc pozytywnie wpłynąć na funkcjonalność sprzętu, który już od ponad roku nie jest oficjalnie sprzedawany.
Co pewnie ucieszy sporą liczbę posiadaczy Oculus Go, pozbyć możemy się również z gogli wymogu logowania się na Facebooka, na co narzeka wielu użytkowników. Oczywiście po odblokowaniu przez użytkownika roota w goglach, nie możemy już wrócić do „zamkniętej” wersji urządzenia, co nie powinno być jednak problemem, bo Facebook nie ma w planach dalszych aktualizacji i rozwoju Oculus Go.
Czy podobny los czeka serię Oculus Quest? Mam taką szczerą nadzieję, ponieważ pełne otwarcie sprzętu na społeczność, pozwala na jego „drugie życie”. Nie spodziewałbym się jednak, że Quest 1 czy 2 szybko przejdzie na emeryturę — headsety te nadal są bardzo popularne wśród konsumentów i Facebook zbyt szybko nie zrezygnuje z ich oficjalnego wsparcia.