W niemieckiej prasie pojawił się artykuł pokazujący przerażającą (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) skalę wdrażania stacji bazowych sieci 5G na terenie Chin. Okazuje się, że w samym mieście Shenzhen znajduje się więcej stacji niż obecnie w całej Europie. Liczby mogą robić wrażenie.
Niemiecka gazeta Business Daily opublikowała artykuł, z którego wynika, iż chińskie miasto Shenzhen posiada obecnie więcej stacji bazowych 5G niż cała Europa razem wzięta. W artykule wskazano, że chińskie miasto posiada około 46 tys. zainstalowanych stacji bazowych. W całych Niemczech z kolei znajdziemy zaledwie 850 stacji. Obecnie pod względem wdrażania sieci 5G Chińczycy wyprzedzają Europę oraz inne regiony świata.
I to o lata świetlne.
5G w Chinach rośnie jak na drożdżach
Niemieccy operatorzy tacy, jak Deutsche Telekom, Vodafone czy Telefonica twierdzą, że posiadają sieci 5G, z których obecnie mogą skorzystać miliony użytkowników w kraju. Co powiedzieć więc o Chinach, w których w samym Shenzhen zamontowano ponad 46 tysięcy stacji bazowych, a w całym kraju dostępnych jest 718 tys. tego typu konstrukcji?
Chińczycy pod koniec 2020 roku zapowiadali, iż do końca bieżącego roku liczba stacji bazowych w kraju z powodzeniem przekroczy 1 milion. Obecna liczba przewyższająca 700 tys. punktów już teraz odpowiada za 70 proc. wszystkich wdrożeń na całym świecie.
Chińczycy obecnie zajmują się budową wielkoskalowej sieci 5G, która znacznie wyprzedzi technologię w innych regionach świata. Mobilne aplikacje internetowe królują na chińskich smartfonach, a dostęp do sieci bezprzewodowych nowej generacji nie tylko je przyspieszy, ale również będzie odpowiadał za stworzenie nowych miejsc pracy oraz usług.
Przy Państwie Środka będziemy więc jeszcze długo wypadać blado…