Stadia trafi na urządzenia z Android TV jeszcze w czerwcu. I tak sporo za późno

Stadia trafi na urządzenia z Android TV jeszcze w czerwcu. I tak sporo za późno

Stadia to usługa strumieniowania gier, za którą stoi nie kto inny, jak Google. Nie dziwi zatem wcale, że trafia na platformę Android TV. To, co naprawdę może zastanawiać to fakt, że dzieje się to zdecydowanie za późno.

To już oficjalne. Zgodnie z informacją opublikowaną na blogu usługi Stadia, pierwsi klienci korzystający z platformy Android TV będą mogli pobrać aplikację już 23 czerwca. Oznacza to, że tego właśnie dnia usługa trafi na platformę, na której, nie ukrywajmy, powinna być obecna od pierwszego dnia.

Stadia na Android TV – lista kompatybilnych urządzeń

Google deklaruje, że aplikację Stadia będzie można uruchomić na wszystkich urządzeniach z Android TV, choć w większości przypadków będzie to dostęp eksperymentalny. Do tej pory udało się potwierdzić, że usługa działa poprawnie na następujących urządzeniach:

  • Chromecast z Google TV;
  • Telewizory HiSense (U7G, U8G, U9G);
  • NVIDIA Shield TV;
  • NVIDIA Shield TV Pro;
  • Onn FHD Streaming Stick i UHD Streaming Device;
  • Telewizory Philips (8215, 8505, 935/805);
  • Xiaomi Mi Box 4 i Mi Box 3.

Fakt nieobecności na powyższej liście nie oznacza, że aplikacja Stadia będzie działała gorzej. Z uwagi na wczesną fazę rozwojową aplikacji dla Android TV, użytkownicy muszą to zweryfikować samodzielnie.

Stadia na Android TV
fot. Google

Co poza sprzętem z Android TV?

Akcesorium niezbędnym do korzystania ze Stadii jest również pad. Co istotne, wcale nie musi to być dedykowane urządzenie. Wystarczy dowolny kontroler, który można sparować z urządzeniem z Android TV przy pomocy łączności bezprzewodowej Bluetooth. Z powodzeniem może to być, dla przykładu, pad do obsługi konsoli Xbox.

Stadia na Android TV – czego się spodziewać?

Niestety, Google nie pochwaliło się zrzutami ekranu ze Stadii uruchomionej na Android TV. Może to jednak oznaczać, że nie spotkamy tu większych zmian wizualnych, poza tymi wynikającymi z konieczności dostosowania serwisu do funkcjonowania na nowej platformie.

W kwestii samych gier i jakości rozrywki, zachęcam do zapoznania się z wyczerpującym opisem usługi Google Stadia, który swego czasu popełnił Konrad na łamach Tabletowo.pl.