Kilka miesięcy temu trafił do mnie na redakcyjne testy niepozorny router – Mercusys MR70X, którego największym atutem jest obsługa bardzo szybkiego standardu sieci bezprzewodowej – WiFi 6, w niezwykle korzystnej cenie. Tuż po tym, jak uczyniłem z niego centrum mojej sieci domowej, zupełnie zapomniałem o tym, że w ostatnim czasie zmieniłem router, a to, jak dla tak niedrogiego urządzenia, wystarczająca rekomendacja.
Przyznam szczerze, o istnieniu routera Mercusys MR70X dowiedziałem się z lektury innych portali technologicznych. Nie zastanawiałem się w ogóle nad tym, czy to już pora na zmianę sprzętu sieciowego na wspierający WiFi 6, przede wszystkim z tego powodu, że byłem całkiem zadowolony z tego, jak działa sieć w moim mieszkaniu.
Zastanowiły mnie jednak bardzo pochlebne opinie na temat tego modelu, zwłaszcza, że przecież mówimy o urządzeniu absolutnie budżetowym. Na dzień powstawania niniejszej publikacji, cena Mercusys MR70X to, w popularnych sklepach internetowych, 169 złotych. Czy wydając tak niewiele można w ogóle marzyć o urządzeniu, które sprosta wyzwaniu dostarczenia sieci bezprzewodowej na miarę 2021 roku? Opinie recenzentów były dość jednoznaczne – tak, ten router to potrafi.
W tym momencie, ziarno ciekawości zakiełkowało w mojej głowie na tyle głęboko, że nie było już innego wyjścia – Mercusys MR70X przyjechał, by stawić czoła ambitnemu, jak na swoją cenę, wyzwaniu.
Jak sobie poradził? Odpowiedź poniżej.
Tak budżetowo, jak to tylko możliwe
Z czego wynika tak niska cena routera Mercusys MR70X? Odpowiedź znaleźć można tuż po otwarciu pudełka. O ile, biorąc pod uwagę wspomniane wyżej 169 złotych, ocenianie pudełka i informacji na nim zawartych nie ma najmniejszego sensu, tak o jego zawartości niczego złego powiedzieć nie można. Router, zasilacz, kabel sieciowy i dokumentacja, czyli wszystko, co niezbędne, by korzystać z nowego urządzenia sieciowego.
Gdzie tu zatem budżetowość? Przede wszystkim w konstrukcji samego routera i wykorzystanych materiałów wykończeniowych. Już od pierwszego kontaktu z palcami użytkownika czuć, że został wykonany z tak tanich plastików, jak tylko było to możliwe, by całość trzymała się razem i jakoś do siebie pasowała.
Wzornictwo? Cóż powiedzieć, dość dyskusyjne. Ni to typowo gamingowe, ni minimalistyczne, ni eleganckie. Chyba słowo specyficzne będzie tu najlepszym opisem.
Dalej? Również tak tanio, jak tylko się da. Dość powiedzieć, że producent nie pokusił się nawet o odlanie z plastiku elementów pomocnych w powieszeniu routera na ścianie. Diody sygnalizujące stan pracy urządzenia? Mamy tylko jedną. Porty RJ45? Tylko trzy. Tanio, tanio i jeszcze raz tanio.
Pytanie tylko, czy to, że producent poczynił spore oszczędności w tych elementach, ma jakiekolwiek przełożenie na codzienną eksploatację routera? Osobiście uważam, że niekoniecznie. To nie smartfon czy tablet, że musi być wykonany z wzorowych materiałów. Router, raz położony w jednym miejscu, najczęściej pozostaje w nim przez cały okres eksploatacji.
Estetyka? Zdecydowana większość użytkowników i tak umieści go poza zasięgiem wzroku. Niewielka liczba portów? Problem do rozwiązania przy pomocy najprostszego przełącznika. Brak diod sygnalizacyjnych? I tak trzeba by było je zakleić, żeby nie przeszkadzały w nocy.
Wszystko wskazuje na to, że takie oszczędności, jakie zostały poczynione w przypadku routera Mercusys MR70X, naprawdę mają sens. Zwłaszcza wtedy, gdy przyjrzymy się bliżej jego specyfikacji technicznej:
Model | Mercusys MR70X |
Standardy bezprzewodowe | Zgodność ze standardami 802.11ax/ac/a/b/g/n |
Maksymalna prędkość transmisji | 1201 Mb/s (5 GHz) + 574 Mb/s (2,4 GHz) |
Bezpieczeństwo transmisji bezprzewodowej | WPA-PSK / WPA2-PSK/ WPA3 |
Sieć WAN | Dynamiczne przydzielanie adresów IP / statyczne przydzielanie adresów IP / PPPoE / L2TP / PPTP |
NAT | Port Forwarding, Port Triggering, UPnP, DMZ |
Obsługa IPv6 | Tak |
Sieć dla gości | Sieć dla gości 2,4 GHz, sieć dla gości 5 GHz |
Wymiary | 208,8 × 171,6 × 41,7 mm |
Porty | 1 gigabitowy port WAN + 3 gigabitowe porty LAN |
Antena | 4 zintegrowane z urządzeniem anteny dookólne o zysku 5 dBi |
Zawartość opakowania | Router, zasilacz, instrukcja szybkiej instalacji, kabel RJ45 |
Cena | 169 złotych |
Czego chcieć więcej od routera za 169 złotych? Nic nie przychodzi mi do głowy.
Konfiguracja jak za dawnych lat
Niniejszy fragment dedykuję wszystkim tym, którzy uważają, że w technologiach sieciowych kiedyś to były czasy, teraz to nie ma czasów. Wszystko dlatego, że właśnie takim urządzeniem, jakby z minionej epoki, jest nasz Mercusys MR70X.
Konfiguracja współczesnych routerów sieciowych, co do zasady, sprowadza się do instalacji towarzyszącej aplikacji mobilnej na smartfonie, połączenia z WiFi routera i przejścia przez bardzo prosty konfigurator. Nic, z czym nie poradziłby sobie nawet laik. Tymczasem, w przypadku Mercusys MR70X, musimy wrócić się pamięcią do minionych czasów. Tutaj żadnej aplikacji mobilnej nie znajdziemy.
Jak zatem skonfigurować router? Po staremu! Gdy podłączymy kabel sieciowy, łączący nas ze sprzętem od dostawcy internetu, zasilacz i wszystkie te urządzenia, z których mamy zamiar połączyć się przy użyciu kabla, trzeba uruchomić przeglądarkę internetową, wpisać adres IP routera i dopiero wtedy przejść przez konfigurator.
Reszta kroków przypomina to, co oferują aplikacje mobilne, dlatego – jeśli udało się dotrwać do tego momentu – reszta powinna pójść gładko. Powinno tak się stać również dlatego, że menu konfiguracji routera jest, w przypadku tego modelu Mercusys, ograniczone do niezbędnego minimum.
Mam jednak przypuszczenie, graniczące z pewnością, że każdy, kto chciałby korzystać z bardziej zaawansowanych funkcji sieciowych, nigdy nawet nie spojrzy w kierunku urządzenia za 169 złotych. Tymczasem, typowemu użytkownikowi domowemu, te opcje konfiguracyjne, które są, w zupełności wystarczą.
Możliwość utworzenia sieci dla gości? Jest. Przekierowanie portów? Jest. IPv6? Jak najbardziej.
Włączyć i zapomnieć? Mercusys MR70X to jedno z tych urządzeń
Owszem, można trochę ponarzekać na brak aplikacji mobilnej i archaiczne metody konfiguracji. Sęk w tym, ile razy, w ciągu całego okresu eksploatacji routera, dokonujemy konfiguracji sieci domowej? Co do zasady, maksymalnie kilka, a często tylko raz. Można zatem powiedzieć, że to kolejny mankament, na który w przypadku tak taniej konstrukcji, bez problemu przymkniemy oko.
Na co jednak nie przymkniemy oka, niezależnie od tego, ile wydaliśmy nawet na najprostszą infrastrukturę sieciową, to codzienne korzystanie z domowej sieci internetowej. Nawet od tak prostych i tanich urządzeń wymagamy tego, by działały bez przerw, pozwalając o sobie zapomnnieć. Ot, mamy internet w mieszkaniu i to wszystko. W praktyce, jak udowadnia mój przykład, Mercusys MR70X to właśnie takie urządzenie. Odkąd go włączyłem, zapomniałem, że zmieniłem router.
Tanie routery przyzwyczaiły mnie do tego, że lubią się zawiesić i raz na jakiś czas, by móc znów korzystać z połączenia sieciowego, trzeba je zresetować. Tymczasem, w przypadku tego modelu, nic podobnego nie ma miejsca. Do momentu, w którym musiałem wypiąć go celem przeniesienia w inne miejsce, by zrobić mu zdjęcia, działał nieprzerwanie.
W praktyce, w codziennej eksploatacji, temu taniemu, co z lubością podkreślam, routerowi, nie jestem w stanie zarzucić właściwie niczego. Pracuje dokładnie tak, jak powinien – niezauważalnie dla użytkowników.
WiFi 6 w praktyce – czy można odczuć poprawę?
Na stronie internetowej produktu, znajdziemy informację, jakoby sieć WiFi 6 miała być 1,5x szybsza od WiFi 5. Zgodnie z teoretycznymi parametrami, dotyczącymi maksymalnej szybkości połączenia sieciowego, tak właśnie jest. Maksymalna prędkość dla standardu obsługiwanego przez router Mercusys MR70X to 1800 Mb/s, gdzie dla WiFi 5 to 1200 Mb/s.
Połączenie sieciowe, którym dysponuję, niestety, nie pozwoli mi na sprawdzenie szybkości maksymalnej. Internet światłowodowy, z jakiego obecnie korzystam w mieszkaniu, oferuje prędkość pobierania do 600 Mb/s i prędkość wysyłania do 100 Mb/s.
Zadaniem routera, w ramach niniejszego testu, jest dostarczenie jak najszybszego i jak najbardziej stabilnego połączenia sieciowego do wszystkich zakamarków mieszkania o powierzchni delikatnie przekraczającej 60 metrów kwadatowych, składającego się z trzech pomieszczeń, aneksu kuchennego i łazienki.
Podczas testu router znajdował się w salonie, a kolejne pomieszczenia oddalone są od niego w następującej kolejności: kuchnia -> sypialnia -> pokój dziecięcy -> łazienka. We wszystkich tych miejscach wykonałem pomiary z wykorzystaniem aplikacji Speedtest, zainstalowanej na smartfonie z WiFi 6, komputerze z WiFi 6 oraz tablecie z WiFi 5. Testy przeprowadziłem odrębnie dla sieci 2,4 GHz i 5 GHz.
Oto tabelka z wynikami dla 5 GHz:
Pomieszczenie | Smartfon (WiFi 6) | Laptop (WiFi 6) | Tablet (WiFi 5) |
Salon | 596 Mb/s (pobieranie), 102 Mb/s (wysyłanie) | 567 Mb/s (pobieranie), 103 Mb/s (wysyłanie) | 494 Mb/s (pobieranie), 87 Mb/s (wysyłanie) |
Kuchnia | 584 Mb/s (pobieranie), 103 Mb/s (wysyłanie) | 490 Mb/s (pobieranie), 103 Mb/s (wysyłanie) | 448 Mb/s (pobieranie), 102 Mb/s (wysyłanie) |
Sypialnia | 386 Mb/s (pobieranie), 102 Mb/s (wysyłanie) | 467 Mb/s (pobieranie), 103 Mb/s (wysyłanie) | 406 Mb/s (pobieranie), 92 Mb/s (wysyłanie) |
Pokój dziecięcy | 247 Mb/s (pobieranie), 102 Mb/s (wysyłanie) | 171 Mb/s (pobieranie), 89 Mb/s (wysyłanie) | 309 Mb/s (pobieranie), 102 Mb/s (wysyłanie) |
Łazienka | 164 Mb/s (pobieranie), 102 Mb/s (wysyłanie) | 163 Mb/s (pobieranie), 92 Mb/s (wysyłanie) | 303 Mb/s (pobieranie), 102 Mb/s (wysyłanie) |
W przypadku częstotliwości 5 GHz, przewaga WiFi 6 nad WiFi 5 jest widoczna wyraźnie, zwłaszcza tam, gdzie sygnał routera był najmocniejszy. Czy byłaby jeszcze większa? Niestety, nie dysponuję wystarczająco szybkim połączeniem internetowym, by to zweryfikować. Można jednak śmiało powiedzieć, że w całym mieszkaniu, parametry sieci dostarczanej przez Mercusys MR70X były wystarczające dobre do tego, by korzystać z niej bez najmniejszych problemów.
Wyniki osiągnięte na częstotliwości 2,4 GHz prezentują się następująco:
Pomieszczenie | Smartfon (WiFi 6) | Laptop (WiFi 6) | Tablet (WiFi 5) |
Salon | 102 Mb/s (pobieranie), 102 Mb/s (wysyłanie) | 116 Mb/s (pobieranie), 79 Mb/s (wysyłanie) | 95 Mb/s (pobieranie), 57 Mb/s (wysyłanie) |
Kuchnia | 103 Mb/s (pobieranie), 99 Mb/s (wysyłanie) | 70 Mb/s (pobieranie), 79 Mb/s (wysyłanie) | 93 Mb/s (pobieranie), 102 Mb/s (wysyłanie) |
Sypialnia | 111 Mb/s (pobieranie), 79 Mb/s (wysyłanie) | 99 Mb/s (pobieranie), 56 Mb/s (wysyłanie) | 114 Mb/s (pobieranie), 86 Mb/s (wysyłanie) |
Pokój dziecięcy | 40 Mb/s (pobieranie), 41 Mb/s (wysyłanie) | 72 Mb/s (pobieranie), 59 Mb/s (wysyłanie) | 94 Mb/s (pobieranie), 75 Mb/s (wysyłanie) |
Łazienka | 69 Mb/s (pobieranie), 59 Mb/s (wysyłanie) | 50 Mb/s (pobieranie), 41 Mb/s (wysyłanie) | 82 Mb/s (pobieranie), 82 Mb/s (wysyłanie) |
Podobnie, jak w przypadku częstotliwości 5 GHz, jakiekolwiek odczuwalne spadki prędkości pojawiły się tylko w najbardziej oddalonych od routera miejscach. Do takiej pracy urządzenia sieciowego, kosztującego 169 złotych, nie mogę mieć jakichkolwiek zastrzeżeń.
Baza dla inteligentnego mieszkania? Na początek wystarczy
Czy tak tani i podstawowy router, jak Mercusys MR70X może stanowić bazę dla inteligentnego domu czy mieszkania? W mojej opinii – tak. Należy jednak pamiętać o tym, by nie obciążać go zbyt wieloma urządzeniami sieciowymi – to wciąż bardzo podstawowe urządzenie. W moim przypadku, gdzie korzystam z kilku gniazdek, oświetlenia, kamery wewnętrznej i Thermomixa, żadnych problemów ze stabilnością nie odczułem.
Router Mercusys MR70X to bardzo tanie i bardzo porządne rozwiązanie
Jak za 169 złotych, które trzeba przeznaczyć na ten konkretny router, nie mam absolutnie żadnego pola do wybrzydzania. Jest szybko, jest stabilnie, jest bezproblemowo. A skoro tak, rekomendacja jest oczywista.
Szukacie porządnego i niedrogiego routera za niewielkie pieniądze? Mercusys MR70X jest idealny.