AirTags uzupełniły kolekcję opóźnionych premier
fot. Pexels

AirTags uzupełniły kolekcję opóźnionych premier

Pandemia SARS-CoV-2 sprawia, że coraz więcej premier produktowych jest odkładanych w czasie o kolejne miesiące, a niektóre nawet anulowane. Podobny los spotkał zapowiadane lokalizatory od Apple – AirTags.

Lokalizatory, które możemy umieszczać przy kluczach czy innych niewielkich rzeczach to rozwiązanie, które na rynku funkcjonuje już od dłuższego czasu. AirTags, od tych obecnie dostępnych, miałyby różnić się zdecydowanie głębszą integracją z ekosystemem Apple, przez co oznaczone nimi przedmioty mogłyby być odnajdowane z poziomu naszych iPhone’ów czy iPadów.

Niestety, zgodnie z informacjami przekazanymi przez jednego z najbardziej wiarygodnych i sprawdzonych analityków, ich premiera, po raz kolejny, zostanie przełożona.

AirTags
fot. Jon Prosser

Na AirTags jeszcze sobie poczekamy

Początkowo spekulowano, że AirTags zadebiutują na wrześniowej konferencji Apple, podczas której zaprezentowano, między innymi, nowe zegarki Apple Watch czy iPada Air. Niestety, przypuszczenia nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości. Obecnie mówi się o AirTags w kontekście najbliższej konferencji, zaplanowanej na 13 października. Cóż, ten termin również się nie potwierdzi, o czym właśnie poinformował Jon Prosser.

Zgodnie z powyższą informacją, Jon Prosser dowiedział się, że Apple AirTags zadebiutują nie wcześniej, niż w marcu 2021 roku. Dla ludzi, którzy często coś gubią, zwłaszcza uzbrojonych w iPhone’y i inne sprzęty Apple, to bardzo smutna wiadomość.

Tagi AirTags, jak tylko zadebiutują, będą bardzo ciekawym rozwinięciem ekosystemu Apple. Ich udostępnienie, wraz ze spolszczeniem Siri (Apple już szuka pracowników, którzy mają zająć się tym zadaniem) może sprawić, że ekosystem Apple nabierze jeszcze więcej praktyczności, niż obecnie. Niecierpliwie czekam na dalszy rozwój wydarzeń.