Amazon planuje wykorzystać kamery wyposażone w Sztuczną Inteligencję do monitorowania dostaw kierowców na wybranych trasach. Kamery i platforma oprogramowania Driveri zostaną dostarczone przez firmę Netradyne. Sam system będzie gromadził dane, które zostaną później wykorzystane do analizy wydajności pracowników.
W oświadczeniu dla serwisu CNBC, Deborah Bass z Amazona przekazała, iż jej firma inwestuje w bezpieczeństwo we wszystkich działaniach i ma zamiar wdrażać najnowsze technologie w całej flocie dostawczej. O potencjalnych konsekwencjach dla kierowców oraz problemach z wrażliwymi danymi nie usłyszeliśmy ani słowa.
Amazon uzbroi się w kamery ze sztuczną inteligencją
Amazon twierdzi, że nowe kamery wyposażone w Sztuczną Inteligencję nie tylko polepszą wydajność dostaw, ale również przełożą się na zmniejszenie liczby kolizji oraz ryzykownego zachowania kierowców. W tym celu każda z ciężarówek zostanie wyposażona w cztery kamery HD nagrywające otoczenie wokół ciężarówki oraz wnętrze kabiny.
Sam system stworzony przez Amazon nie pozwala na monitorowanie kierowców w czasie rzeczywistym, jednak dane są przesyłane do specjalnego zespołu do spraw bezpieczeństwa. Kierowca pojazdu może rozpocząć automatyczne nagrywanie filmu wtedy, kiedy uzna to za stosowne. W przypadku sytuacji losowych, kamery Amazona mają automatycznie rejestrować nowy materiał i wysyłać go do firmy.
Niestety, stresująca praca dostawców będzie jeszcze bardziej stresująca – teraz będą musieli się zastanawiać, czy przypadkiem nie zrobili czegoś źle i czy kamery nie przesłały filmu do weryfikacji przez zespół bezpieczeństwa.
Wykorzystanie Sztucznej Inteligencji w kamerach na ciężarówkach Amazona na pewno zwiększy bezpieczeństwo i finalnie może zapobiec wielu nieprzyjemnym sytuacjom. Z perspektywy pracownika, to jednak bardzo niekomfortowa sytuacja – szczególnie w firmie, która słynie na cały świat z ciągłego zwiększania wydajności pracowników.
