Choć wizja samochodu autonomicznego, za którego opracowanie i produkcję odpowiadałoby Apple wciąż jest odległa, w mediach nie milkną spekulacje dotyczące projektu. Choć w ostatnich tygodniach o samochodzie słychać było nieco mniej, teraz plotki odżyły – Apple zbiera drużynę fachowców, która sprawi, że uda się osiągnąć zakładane cele.
Czym jest osławiony Project Titan, nad którym pracuje Apple? Tego, tak właściwie, nie wie nikt poza ściśle wtajemniczonym gronem pracowników z Cupertino. Bazując jedynie na spekulacjach i krokach czynionych przez Apple można przypuszczać, że to inicjatywa, w ramach której powstanie autonomiczny, elektryczny samochód prezentujący swoją funkcjonalnością wszystko to, z czego słynie amerykańskie przedsiębiorstwo – prostotę i nastawienie na realizację potrzeb użytkownika.
W osiągnięciu celu pomóc ma zespół wybitnych specjalistów, którzy sprawią, że pomysły staną się rzeczywistością.
Z BMW do Apple – głośny transfer stał się faktem
W piłce nożnej, poza rozpoczynającym się dzisiaj turniejem Euro 2020, trwa właśnie okienko transferowe. Kluby wymieniają się piłkarzami, często za niebotyczne kwoty, co czasem staje się równie ekscytujące co emocje powstające w wyniku wydarzeń na murawie. Najgłośniejsze transfery między największymi klubami stają się wielkimi wydarzeniami, skupiającymi wokół siebie uwagę całego piłkarskiego świata.
Z takim właśnie wydarzeniem, tyle że w branży technologicznej, właśnie mieliśmy do czynienia, a głównym bohaterem historii stało się Apple. Oto bowiem, do drużyny mistrzów z Cupertino, dołączył Ulrich Kranz.
Project Titan z nowym, ważnym członkiem
Poprzednim miejscem pracy Kranza było BMW, gdzie początkowo pracował nad rozwojem SUVa BMW X5. Następnie dołączył do działu BMW i, zajmującego się samochodami elektrycznymi, gdzie pracował w randze starszego członka zarządu.
Ulrich Kranz zdecydował się na porzucenie pracy w BMW na rzecz startupów, najpierw Faraday Future a następnie Canoo, gdzie został dyrektorem zarządzającym. Teraz zdecydował się na porzucenie samodzielnego stanowiska na rzecz Apple.
Kranz dołączy do zespołu, którym zarządza Doug Field, czyli były pracownik Tesli odpowiedzialny za, między innymi, samochód Tesla Model 3.
Pozostaje tylko czekać i patrzeć, jak wysiłki wspomnianych dżentelmenów nabierają kształtów, aż pewnego dnia opuszczą fabrykę i trafią do pierwszych klientów.