Asystent Google

Asystent Google nauczy się zapamiętywania?

Asystent Google może już niebawem przejść istotną metamorfozę. Amerykańska firma opracowuje rozwiązanie, które pozwoli stworzyć coś na kształt pamięci dla Asystenta, którą będzie można zapełnić danymi zbieranymi o nas każdego dnia. Google ma plan, aby Asystent stał się cyfrowym mózgiem.

W przyspieszającym świecie coraz częściej trudno zapamiętać wiele kwestii. Asystent Google już niebawem doczeka się funkcji „Memory”, która przekształci go w bank pamięci. Jak to wszystko ma działać?

Asystent Google będzie kolekcjonował wycinki z życia

Serwis 9to5Google znalazł w pliku .apk Asystenta Google informacje na temat funkcji „Memory”. Krótko mówiąc, tego typu rozwiązanie miałoby pozwolić użytkownikom na „zrzucenie” wszystkiego, co napotkają w świecie rzeczywistym, jak i cyfrowym do pamięci Asystenta. Obejmuje to zdjęcia, notatki oraz informacje lokalizacyjne zarejestrowane przez smartfon. Do tego można dodać także zrzuty ekranu, linki i nie tylko. Możliwości jest mnóstwo. Nawet przypomnienia, które ustawialiśmy wcześniej na naszych urządzeniach będą mogły znaleźć się w „pamięci” Asystenta Google.

Obecnie funkcja jest na etapie testów wewnętrznych – bezpośrednio wśród pracowników oraz inżynierów. Nie wiadomo dokładnie, kiedy rozwiązanie zostanie udostępnione w stabilnej wersji Asystenta. Można jednak śmiało stwierdzić, że będzie to kolejna, duża funkcja, która zdecydowanie zasługuje na szerszą prezentację.

Biorąc pod uwagę obecne okoliczności i kolejne opóźnienia, nowość zostanie wdrożona raczej później, niż wcześniej.