Istnieje już wiele aplikacji, które nakładają na nasze zdjęcia różne filtry zmieniające je w rysunki, podobnie jak Cartoonizer. Ten program, stworzony przez Tejasa Mahajana i Niraja Pandkara, używa jednak sztucznej inteligencji. Co najlepsze, możesz wypróbować go za darmo już dziś – wystarczy przeglądarka.
Cartoonizer stworzony został na podstawie artykułu naukowego badaczy z Uniwersytetu Tokijskiego. Japońscy naukowcy udostępnili swój kod w formie open-source, z czego powstało darmowe demo tego narzędzia.
Filmy? A to nowość…
Chociaż nakładanie filtrów na zdjęcia jest łatwym zadaniem dla dzisiejszych komputerów, tego samego nie możemy powiedzieć o klipach wideo. W teorii, każdą klatkę można potraktować jako osobne zdjęcie i po kolei nakładać na nie filtr. W praktyce – nie jest tak łatwo.
W większości przypadków sposób działania takiego filtru nie jest spójny (wystarczy nieco zmienić zdjęcie, a stworzy on zupełnie inny efekt). Te artefakty nazywają się z angielskiego flickering, czyli drganie.
Pomóc nam w tym może sztuczna inteligencja, która potrafi zrozumieć kontekst pomiędzy danymi klatkami. Mahajan i Pandkar sądzą, że ich program pomoże w szybkim tworzeniu pierwszych animacji, sztuki minimalistycznej i będzie asystować projektantom i animatorom w ich pracy.
Test Cartoonizera
Aby wypróbować ten program, wystarczy wejść na tę stronę, a następnie wgrać swoje zdjęcie lub film (mniejszy od 30 MB). Resztą zajmie się już AI.
Możemy zauważyć, że większe bloki kolorów w oryginalnym filmie oznaczają lepszy rezultat końcowy. Porównajmy powyższy klip z meczem koszykówki.
Twórcy Cartoonizera wciąż pracują nad zamienianiem filmów w kreskówki. Na co możemy liczyć w przypadku zdjęć?
Osobiście, bardzo podoba mi się Cartoonizer. Uwielbiam styl wielu kreskówek i śledzę źródła inspiracji pokolenia animatorów 3D. Cieszę się więc, że ten program wspomoże ich w szybszym tworzeniu naszych ulubionych filmów i seriali.
To naprawdę pracochłonne zajęcie.