Potężniejszy od Wielkiego Zderzacza Hadronów - oto nowy pomysł CERN
fot. CERN

Potężniejszy od Wielkiego Zderzacza Hadronów – oto nowy pomysł CERN

Wielki Zderzacz Hadronów o długości 27 kilometrów jest obecnie największym na świecie zderzaczem cząstek energetycznych. Okazuje się jednak, że CERN ma nowe plany związane z budową potężniejszego rozwiązania – oficjalne plany budowy zostały zatwierdzone w czerwcu tego roku.

CERN chce badać cząstki i prawa natury w zupełnie nowy sposób. Okazuje się, że 27-kilometrowy Wielki Zderzacz Hadronów już nie wystarcza. 19 czerwca bieżącego roku oficjalnie zatwierdzono plan budowy większego zderzacza, który będzie posiadał prawie 100 kilometrów długości, będzie czterokrotnie większy od obecnej konstrukcji, a jego finalna cena wyniesie około 23 miliardy dolarów.

Nowy zderzacz od CERN ma być wykorzystywany do dalszych badań cząstki Bozonu Higgsa, odkrytej i potwierdzonej przez naukowców w 2012 roku.

CERN szuka pieniędzy

Pierwotnie plan projektu budowy nowego zderzacza został zatwierdzony w marcu bieżącego roku, jednak finalnie sprawę zamknięto 19 czerwca. To historyczny dzień dla CERN i całej fizyki cząstek elementarnych na terenie Europy i świata.

Teraz pozostaje… już tylko zapłacić.

Cały projekt ma kosztować około 23 miliardy dolarów, a zebranie na niego środków nie będzie łatwe. Czasu jest jednak mnóstwo – CERN chce bowiem rozpocząć budowę nowego zderzacza dopiero w 2038 roku. Co ciekawe, niektóre technologie wykorzystywane do jego konstrukcji nie zostały jeszcze wynalezione – zostaną opracowane z czasem.

CERN
fot. CERN

Naukowcy są sceptyczni

Mimo ekscytacji, nie wszystkim podobają się nowe pomysły CERN. Niektórzy eksperci twierdzą, iż budowa nowego zderzacza przyczyni się jedynie do dokładniejszych badań nad obecnie znanymi cząstkami, a pożytek z niego będzie relatywnie niewielki, niewspółmierny do zainwestowanych środków. Obecnie nie ma dobrze umotywowanych powodów naukowych, które nakazywałyby budowę większego i potężniejszego akceleratora cząstek.

CERN chce poszukać pieniędzy na nowy zderzacz u innych państw – między innymi w USA, Japonii czy w Chinach. Dołączenie mocarstw miałoby pozwolić stworzyć nową organizację, która dałaby dostęp naukowcom do zupełnie nowej jakości pracy.

Nowy zderzacz od CERN ma pracować z mocą około 100 teraelektronowoltów. Dla porównania, obecna konstrukcja osiąga moc na poziomie 16 teraelektronowoltów.