Wzloty i wpadki ChatGPT. Łączy się z internetem, programuje i… udostępnia dane

Źródło: ChatGPT

Źródło: ChatGPT

W ChatGPT pojawiły się nowe funkcje – AI może teraz łączyć się z internetem i odpalić stworzony kod programistyczny. Jednak z powodu błędu asystent udostępnił wrażliwe dane kilku użytkowników…

ChatGPT cały czas się rozwija

ChatGPT, prawdopodobnie najpopularniejszy chatbot AI obecnie, niczym rozpędzona lokomotywa gna po drodze technologicznego rozwoju. OpenAI pochwaliło się niedawno całą gamą nowych funkcji dla swojego AI, które robią ogromne wrażenie i jeszcze bardziej podnoszą poprzeczkę konkurencji.

Wraz z uruchomieniem nowego ekosystemu wtyczek, ChatGPT zyskał dostęp do Internetu, co oznacza, że może surfować po sieci w poszukiwaniu odpowiedzi, jeśli stwierdzi, że potrzebuje informacji, których nie ma w jego bazie wiedzy.

W tym celu formułuje odpowiednie ciągi wyszukiwania, wysyła je do Bing, przegląda wyniki w poszukiwaniu tych najlepszych, a następnie czyta linki, które uzna za wartościowe. Użytkownicy mogą podejrzeć, co się dzieje, gdy to robi. Kiedy odpowiedź przyjdzie, jest starannie opatrzona linkami, które można przejrzeć samemu. Na chwilę obecną to wszystko, co może zrobić, wchodząc w interakcje z wyszukiwarką.

Druga dobra wiadomość – asystent OpenAI może teraz uruchomić napisany kod. Twórcy wyposażyli go w działającego interpretera Pythona, siedzącego w chronionym zaporą ogniową środowisku wykonawczym wraz z pewną przestrzenią dyskową, która pozostaje dostępna na czas trwania sesji czatu lub do momentu jej wygaśnięcia. Może teraz również przesyłać i pobierać pliki.

Ostatnia dobra wieść to to, że dzięki dostępowi do wielu wtyczek innych firm możliwości asystenta AI drastycznie wzrosły. Asystent może teraz np. wyszukiwać i konfigurować loty, wyszukiwać produkty czy dokonywać skomplikowanych obliczeń matematycznych. Sama wtyczka Zapier umożliwia mu dostęp do tysięcy innych aplikacji.

Wtyczki dla ChatGPT (Źródło: openai)

Rozwój nie bez wpadek

Mimo tych wszystkich niesamowitych funkcji i możliwości, rozwój ChatGPT nie obchodzi się bez problemów. Błąd wykryty kilka dni temu ujawnił informacje o płatnościach kilku użytkowników.

Jak podaje OpenAI:

Na kilka godzin przed wyłączeniem ChatGPT w poniedziałek niektórzy użytkownicy mogli zobaczyć imię i nazwisko innego aktywnego użytkownika, adres e-mail, adres płatności, ostatnie cztery cyfry (tylko) numeru karty kredytowej i karty kredytowej data wygaśnięcia. Pełne numery kart kredytowych nie zostały ujawnione w żadnym momencie.

OpenAI

Z powodu błędu asystent został wyłączony 20 marca na 9 godzin zanim wykryto źródło błędu. OpenAI poinformowało, że ujawniono informacje dotyczące płatności 1,2 procent subskrybentów ChatGPT Plus.

Błąd został naprawiony, a platforma znów działa z przywróconą historią czatów użytkownika. Warto jednak pamiętać, że cokolwiek udostępniamy za pomocą ChatGPT, nigdy nie jest całkowicie prywatne.

Exit mobile version