Chińczycy wystrzelili na orbitę ostatnią satelitę, która pomoże uruchomić ogólnoświatowy zasięg sieci Beidou. Przygotowania do tego wydarzenia trwały niemalże od trzech dekad.
Chiny z powodzeniem wystrzeliły ostatnią, brakującą satelitę, która pozwoli uruchomić system Beidou z globalnym zasięgiem – przygotowania do tego typu operacji trwały już od lat 90., kiedy to Beidou zostało pierwotnie stworzone oraz zaimplementowane.
Ostatnia z satelit Chińczyków została wystrzelona z centrum Xichang Satellite Launch Center, znajdującego się w południowo-zachodnich Chinach. Całe wydarzenie można było śledzić na żywo w telewizji oraz w internecie, z angielskim tłumaczeniem.
Beidou zyskuje moc
Pierwotnie Chińczycy zaczęli opracowywać system Beidou w latach 90., a pierwszy satelita został oficjalnie wystrzelony w październiku 2000 roku. Długa i żmudna modernizacja systemu rozpoczęła się w 2009 roku. Najnowsza iteracja systemu Beidou, oznaczona jako BDS-3, składa się z 30 satelitów do różnych zastosowań – od precyzyjnego pozycjonowania aż po komunikację za pośrednictwem zwięzłych wiadomości. Przed wystrzeleniem ostatniego satelity, Beidou opierało się o konstelację 29 satelit na orbicie.
Satelity nawigacyjne, takie jak te wykorzystywane w BDS-3, przesyłają sygnał, który może być wykorzystywany w smartfonach oraz innych sprzętach korzystających z systemu pozycjonowania i GPS.
Stany Zjednoczone pracują nad swoim systemem
Informacja o skutecznym uruchomieniu Beidou z zasięgiem globalnym przekazywana jest w momencie, w którym Stany Zjednoczone intensywnie pracują nad modernizacją własnego systemu GPS. Trwająca pandemia koronawirusa opóźniła wysłanie amerykańskiej satelity GPS III do 30 czerwca bieżącego roku – pierwotnie miała ona trafić na orbitę jeszcze w kwietniu. Stany Zjednoczone zakładają, iż uda im się ulepszyć swój system pozycjonowania maksymalnie do 2023 roku.
Oprócz GPS i Beidou, na świecie działają także inne systemy pozycjonowania. Warto wśród nich wymienić rosyjskie satelity GLONASS-M oraz system Gallileo, który rozwijany jest przez europejskie kraje.
Wystrzeliwując swoją satelitę, Chińczycy dążą do niezależności od amerykańskich systemów i chcą postawić na nieco większą dominację technologiczną w innych obszarach świata.