Poszukiwanie tanich, ekologicznych i zrównoważonych rozwiązań dla logistyki i transportu spędza sen z powiek wielu producentów. Na jakie źródło energii postawi więc w najbliższej przyszłości IVECO?
Biometan nowym paliwem dla IVECO?
Rewolucja w branży motoryzacyjnej już się dzieje, jednak ciężkie pojazdy, które wykonują rejsy międzynarodowe nadal nie znalazły konkretnego i zrównoważonego ekologicznie paliwa. Akumulatory okazują się być mało realnym i właściwym rozwiązaniem, a wodór jeszcze niewystarczająco się rozwinął. Na co więc postawią giganci branży?
Jak wynika z rozmowy przeprowadzonej, przez dziennikarza Business Insider, z Danielem Wolszczakiem, dyrektorem generalnym firmy IVECO na terenie Polski, zakład na ten moment stawia na biometan,. Przedsiębiorstwo przekonują do tego duże możliwości zasięgowe oraz stosunkowo niskie koszta, a także już istniejąca infrastruktura, która umożliwia szybkie tankowanie. Do zastosowania biometanu przekonuje także potencjał naszego kraju, którego roczne zapotrzebowanie szacuje się jest na 8 miliardów m3 tego źródła energii.
Dlaczego akumulatory to kiepski pomysł dla transportu ciężkiego?
Jak twierdzi dyrektor IVECO, wprowadzenie do transportu ciężkiego akumulatorów jest realne, jednak nie na dalekie, międzynarodowe dystanse. Obecnie ciężarowe elektryki osiągają zakres odległości od 300 do 500 kilometrów, co nie byłoby wystarczające na duże odległości, szczególnie mając na uwadze możliwości pojazdów wykorzystujących biometan, których zasięg sięga nawet 1600 kilometrów. Wprowadzenie szybkich ładowarek nie byłoby wystarczające, gdyż generowałoby konieczne i długie postoje, co znacząco wpłynęłoby na całkowity czas jazdy, a co za tym idzie – kosztów z nią związanych.
Dyrektor IVECO wyklucza również wodór, przynajmniej na najbliższe 8 do 10 lat, przez ubogą infrastrukturę. Również produkowanie wodoru nie jest łatwe, a aby było opłacalne, zrównoważone i ekologiczne, konieczna jest energia elektryczna, pochodząca z odnawialnych źródeł energii.