Facebook ogłosił wyniki konkursu Deepfake Detection Challenge. Zadaniem uczestników było stworzenie algorytmów, które mogą szybko wykryć filmy typu deepfake – zmanipulowane materiały przy pomocy sztucznej inteligencji.
Chociaż Facebook obecnie twierdzi, iż wideo typu deepfake nie są wielkim problemem, bardzo możliwe, że platforma zacznie borykać się z ich coraz większym napływem w nadchodzących latach. Zwycięski algorytm w konkursie Facebooka był w stanie wykryć manipulację ze średnią skutecznością na poziomie 65,18 proc. To nie jest zły wynik, jednak przed programistami oraz inżynierami portalu jeszcze wiele pracy, aby poprawić skuteczność wspomnianych rozwiązań.
Deepfake zagrożeniem dla mediów społecznościowych
Filmy typu deepfake stały się prawdziwym zagrożeniem dla mediów społecznościowych. Sama technologia wykorzystywana do ich stworzenia nie jest wielce wyrafinowana, jednak dzięki AI jest ona w stanie produkować całkiem wiarygodne rezultaty. Użytkownicy najczęściej wykorzystują opisywaną technologią do tworzenia filmów pornograficznych lub do manipulowania wypowiedziami polityków.
Mike Schroepfer, dyrektor do spraw technologii w Facebooku przekazał, iż jest zadowolony z wyników konkursu. Głównie dlatego, iż zwycięski algorytm pokazuje drogę, w którą trzeba skręcić, aby w przyszłości rozwijać jeszcze lepsze, zautomatyzowane rozwiązania.
W konkursie Deepfake Detection Challenge ponad 2114 użytkowników zgłosiło niemalże 35 tys. algorytmów.
Analiza deepfake dla każdego
Zwycięskie algorytmy z wyzwania Facebooka zostaną udostępnione dla wszystkich w postaci kodu typu open-source. Wszystko to po to, aby dowolne osoby mogły z nich skorzystać i zainspirować się lub stworzyć własne, autorskie rozwiązania.
Do swojego konkursu Facebook użył około 100 tys. krótkich klipów stworzonych przy pomocy 3000 aktorów. Po nagraniu wideo, twarze osób zostały zamienione za pomocą sztucznej inteligencji, a zadaniem uczestników było rozpoznać przy pomocy algorytmu, które filmy zostały zmanipulowane.