Kiedyś Fiat wyróżniał się dzięki Multipli, później przez pasmo porażek, aż po spektakularne przejęcia i fuzje. Bez wątpliwości Fiat to jeden z najbardziej barwnych koncernów motoryzacyjnych na rynku. Czym jeszcze może się wyróżnić ten włoski producent? Inteligentnymi rozwiązaniami w swoich samochodach.
Troszkę osobistej historii
Kiedyś moi rodzice posiadali Fiata 126p. Nie przesadzę, jeśli napiszę, że ten legendarny model z moją rodziną przejechał niemal całą Polskę. Trafiliśmy także do Krakowa, gdzie – jak pamiętam – rodzice bardzo chcieli mi pokazać rynek. W tym celu tato szukał miejsca, gdzie mógłby zaparkować. Po dłuższej chwili znaleźliśmy miłą uliczkę gdzieś blisko celu wycieczki. Mama szukała wzrokiem parkometru, a ja zastanawiałem się dlaczego w naszym kierunku zmierza dwóch policjantów. Jak się okazało, wjechaliśmy w strefę, gdzie obowiązywały normy spalin, których mały, poczciwy Fiat 126p, już nie spełniał. Skończyło się na pouczeniu i wskazaniu na mapie najbliższego parkingu poza strefą chronioną.
Mamy coraz więcej stref chronionych
Być może to historia, jakich wiele z dawnych czasów. Pamiętam, że byliśmy nieco zestresowani tą sytuacją, ale zwiedzanie szybko pozwoliło zapomnieć o stresie. Wtedy też po raz pierwszy dowiedziałem się, że samochody muszą spełniać określone normy i istnieją takie miejsca, gdzie wjazd może być zabroniony. Dziś to już nic nadzwyczajnego i podobnych historii jest dużo więcej, ponieważ coraz więcej miast decyduje się na rygorystyczne prawo powiązane z emisją spalin.
Dostosowanie do warunków
Powodów, dla których rządcy miast wprowadzają takie przepisy, jest bardzo wiele, zaczynając od konieczności dbania o środowisko i kończąc na chęci ograniczenia ruchu samochodowego w centrach miast. Jak zwykle w tego typu przypadkach jest całe mnóstwo zwolenników takich rozwiązań (być może najczęściej są to piesi albo rowerzyści?) i równie dużo przeciwników (czyżby bywalcy modnych klubów w swoich sportowych autach?).
Pomijając zasadność wprowadzania ograniczeń, warto zwrócić uwagę na rozwiązania, które proponują producenci aut, którzy działają trochę na zasadzie „zjeść ciastko i mieć ciastko”.
Automatyczny przełącznik
Fiat testuje technologię, która ma umożliwić autom hybrydowym automatyczne przełączanie się na tryb elektryczny w momencie wjechania do centrum miasta. Pomysł testowany przez koncern opiera się na systemie czujników, które pozwalają samochodowi rozpoznać, kiedy wjeżdża do strefy ograniczonego ruchu i wtedy wyłączyć silnik spalinowy.
Pilotaż, według doniesień agencji Reuteres, jest w zaawansowanym stadium i jest silnie powiązany z planem wprowadzenia na rynek (do 2022 roku) ponad 30 pojazdów elektrycznych i hybryd. Spółka córka koncernu FCA, czyli Chrysler, już teraz oferuje model Pacfic Hybrid, który jest w stanie pokonać około 53 kilometrów na napędzie elektrycznym. Do typowych miastowych potrzeb wydaje się to wartością zupełnie wystarczającą. Jako hybryda auto wciąż ma możliwość poruszać się wykorzystując silnik spalinowy.
Przełączanie się z trybu elektrycznego na spalinowy i odwrotnie miałoby następować automatycznie i bez ingerencji kierowcy. Oczywiście ma to być odpowiednio komunikowane, ale pamiętać o tej konieczności mają inteligentne algorytmy i zestaw specjalnych czujników.
To nie pierwszy taki pomysł
Serwis Engadget informuje, że to nie pierwszy taki pomysł. Podobne rozwiązanie testowało także BMW. W bawarskim koncernie nieco inaczej jednak rozwiązano kwestię przełączania trybów pracy auta. W autach z szachownicą również czujniki i algorytmy są odpowiedzialne za wykrycie przekroczenia wirtualnej granicy, ale to kierowca przełącza auto z silnika spalinowego na silnik elektryczny. Wcześniej dostaje powiadomienie na smartfonie, który ma być sparowany z system pokładowym pojazdu.
Jest się czym cieszyć?
Dla tych, którym ten news wydaje się mało seksi (bo jakie ciekawe auta ma w swoim portfolio Fiat?) przypomnę, że praktycznie wszystkie tzw. supersamochody już są hybrydami (albo mają nimi być). Co prawda silnik elektryczny jest w nich wykorzystywany do bicia kolejnych rekordów przyśpieszenia od 0 do 100, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zapas energii wykorzystać też na bezszelestną jazdę po centrum miasta. Do tego niefrasobliwi kierowcy nie będą musieli martwić się mandatami.
O innych ciekawych rozwiązaniach w motoryzacji, powiązanych z inteligentnymi urządzeniami, znajdziecie w naszym dziale „moto„.
