Philips Hue to seria inteligentnego oświetlenia, która na swój sposób zapoczątkowała wiele trendów w tej branży. Warto więc rzucić okiem, co nowego do zaproponowania w tej kwestii ma holenderski producent. Wśród nowości skrywa się między innymi taśma LED z indywidualnie programowalnymi diodami.
Philips Hue Play – taśma LED
Skoro zaczęliśmy od LED-owej taśmy, to możemy kontynować ten temat. W zasadzie, o tym produkcie nie trzeba mówić zbyt wiele. Dotychczas paski tego typu w istocie zmieniały kolory, jednak musieliśmy się ograniczyć do tego, że wszystkie diody mienią się w tej samej barwie.
Philips nareszcie zdecydował się na stworzenie paska w pełni programowalnego, w którym każda dioda może świecić na inny kolor. Oczywiście, kolejne akcesorium z rodziny Philips Hue Play to produkt, który ma niejako „zastąpić” technologię Ambilight w innych telewizorach, a więc taśma jest zaprojektowana z myślą właśnie o tym celu.
Pasek pojawi się w sprzedaży 6 października. W zależności od tego, czy będziemy chcieli wariant dla telewizorów 55-calowych, 65-calowych czy 75-calowych, będziemy musieli wydać 690 złotych, 735 złotych lub 785 złotych. Sama taśma wydaje się być bardzo interesującym produktem, ale cena jest… kosmiczna.
Oświetlenie dynamiczne Philips Hue Play recenzował dla Was Tomek – jeśli jesteście ciekawi, jak sprawdza się w praktyce, kliknijcie w baner poniżej.
Odświeżona lampa Philips Hue Iris
Lampa stołowa Philips Hue Iris to teoretycznie nic nowego, jednak tym razem mówimy o nieco odświeżonym wariancie tego modelu. Uwagę zwracają przede wszystkim nowe warianty kolorystyczne – poza czarnym i białym, producent zdecydował się na zaprezentowanie wersji złotej, różowej, srebrnej i miedzianej.
Philips Hue Iris to lampa, która ma nie tylko świecić, ale stanowić także element dekoracji domu. Niemniej, nie zabrakło miejsca na technologię inteligentnego oświetlenia – możliwość regulacji natężenia światła od wyjątkowo delikatnego blasku aż do 570 lumenów czy sterowania za pomocą Bluetooth.
Odświeżony Philips Hue Iris pojawi się w sklepach 6 października. Standardowe edycje, tj. czarna i biała, zostały wycenione na 460 złotych, zaś za „limitowane” warianty kolorystyczne trzeba zapłacić 555 złotych.
Powiększono przedstawicieli rodziny Filament…
Philips Hue Filament to kolekcja oldschoolowych żarówek, które w retro kształtach kryją nowoczesne technologie. Producent zdecydował się na pokazanie zarówno wariantu Globe, jak i Edison w większym wydaniu.
Podczas konferencji prowadzący zapewniali, że objętość obu żarówek wzrosła względem poprzednich modeli o około 50%. A jak kształtuje się cena? Już od 29 września żarówki będziecie mogli kupić za 185 złotych w przypadku modelu G125 lub 165 złotych dla modelu ST172.
… ale nie zabrakło nowości dla tych, którzy poszukują małych żarówek
Rodzina Philips Hue została poszerzona o propozycja dla tych, którzy wolą niewielkie i dyskretne lampki. Mini-żarówka White Luster E14 została wyceniona na 95 złotych za sztukę lub 135 złotych za parę i pojawi się w sklepach już 29 września.
Żeby tego było mało, funkcjonalność klasycznej LED-owej „świeczki” Philips Hue została poszerzona o sterowanie przy pomocy Bluetooth. Żarówka pojawi się w sklepach już 7 września, a ceny kształtują się następująco:
- wariant biały: 135 złotych za sztukę lub 205 złotych za dwie
- wariant kolorowy: 275 złotych za sztukę lub 460 złotych za dwie
Philips Hue Ensis w nowym, czarnym kolorze
Philips Hue Ensis to wisząca lampa zaprojektowana z myślą o np. jadalni. Ogromny panel może emituje światło zarówno w górę, jak i w dół, przy czym oba kierunki są sterowane niezależnie.
Dzięki takiemu rozwiązaniu, możemy oświetlić stół wygodnym, białym światłem, a sufit rozświetlić nadającym klimat kolorem. Dotychczas Philips Hue Ensis była dostępna tylko w kolorze białym, lecz teraz pojawi się w sklepach w kolorze czarnym. Ile trzeba będzie za nią zapłacić? 1840 złotych – ałć.
Hue Play HDMI Sync Box, czyli całe oświetlenie w rytm telewizora
Choć nowość ta została niejako pominięta w informacji prasowej, to podczas konferencji trochę uwagi Philips poświęcił także temu, że przy pomocy urządzenia Hue Play HDMI Sync Box możliwe jest zsynchronizowanie całego oświetlenia domowego z treściami wyświetlanymi na telewizorze.
Urządzenie to umożliwia nie tylko połączenie żarówek w odpowiednie grupy, ale również wirtualne umiejscowienie ich w naszym pomieszczeniu tak, aby inteligentne oświetlenie mogło dopasować się do treści wyświetlanych na telewizorze. Całość brzmi całkiem interesująco, pytanie brzmi jak sprawdza się w rzeczywistości?