Apple

Największy atut gogli AR od Apple? Mają być naprawdę lekkie

Choć do premiery gogli do rzeczywistości rozszerzonej autorstwa Apple pozostał jeszcze co najmniej rok (w najbardziej optymistycznych scenariuszach), plotki na ich temat nie milkną. Popularny analityk śledzący poczynania firmy, Ming-Chi Kuo, właśnie podzielił się najnowszymi przewidywaniami. W ich myśl, gogle Apple mają być naprawdę lekkie.

Gogle AR? Ciężkie, duże i nieporęczne! Apple ma zamiar to zmienić

Historia niemal wszystkich urządzeń opracowanych przez Apple, które od momentu wprowadzenia na rynek były w stanie go diametralnie odmienić, jest bardzo podobna. Firma z siedzibą w Cupertino wykorzystała najlepsze spośród dostępnych rozwiązań i dopracowała je do tego stopnia, by te stały się możliwie najbardziej przyjazne dla użytkownika końcowego.

Czy w przypadku gogli AR historia może się powtórzyć? Wiele na to wskazuje. Urządzenie dostarczone przez Apple, najprawdopodobniej, od strony technicznej nie będzie żadną rewolucją. Zmieni się natomiast podejście do tej kategorii sprzętu, a gogle nabiorą praktyczności i wygody użytkowania. Należy jednak pamiętać, że na tę chwilę, to jedynie spekulacje.

Urządzenie dla profesjonalistów musi być wygodne

Pogłoski mówią, że pierwsze gogle AR od Apple będą dedykowane profesjonalistom, przede wszystkim z branży kreatywnej. Oznacza to, że potencjalny użytkownik będzie spędzał w nich przynajmniej kilka godzin każdego dnia pracy. Mając to na uwadze, utrzymanie obecnej wagi okularów AR (300-400 gram) oznaczałoby, że noszenie sprzętu będzie dla jego użytkownika bardzo niekomfortowe. Apple, jak donosi Kuo, postanowiło rozprawić się z tym problemem, a produkt, który finalnie trafi na rynek, będzie ważył mniej niż 150 gram.

Jak to możliwe? Przede wszystkim dzięki redukcji masy soczewek wykorzystanych do budowy okularów. Gogle AR nie są aż tak wymagające pod względem pola widzenia jak VR, dlatego można w nich zastosować nieco prostsze optycznie rozwiązanie. Ming-Chi Kuo donosi, jakoby Apple miało zastosować hybrydowe soczewki Fresnela, łączące trzy soczewki w jeden zestaw (łącznie sześć na każdą parę okularów).

Przyczyną zastosowania takiej technologii jest zwiększenie pola widzenia i redukcja wagi oraz grubości okularów. Wierzymy, że Apple wykorzysta hybrydowe soczewki Fresnela i zwiększy ich możliwości, między innymi ograniczając winietowanie i optyczne artefakty. Każda, hybrydowa soczewka Fresnela będzie się składać z trzech pojedynczych soczewek.

Wierzymy, że projekt Apple będzie cechował się lepszym balansem między polem widzenia a formą urządzenia.

Ming-Chi Kuo

Zapowiedzi analityka brzmią bardzo górnolotnie, jednak niejednokrotnie przekonywaliśmy się o tym, że potrafił się mylić. Okulary AR są jednak na tyle odległą wizją, że należy przyjąć od początku, że wszystko może się zmienić właściwie do ostatnich chwil przed premierą.