Wraz z postępem technologii, coraz więcej urządzeń „smart” pojawia się na rynku. Od żarówek i szczoteczek do zębów po… kaski rowerowe. Huawei zaprezentował Helmetphone BH51M Neo Smart Helmet – inteligentny kask z wieloma funkcjami.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Nowy gadżet firmy Huawei to urządzenie przypominające zwykły kask rowerowy. Oprócz pełnienia funkcji ochrony przed urazami głowy w trakcie wypadku, wyposażony został również w diody LED, umieszczone z przodu oraz z tyłu kasku.
Diody zwiększają widoczność rowerzysty na drodze, sprawiając, że jest on lepiej widoczny dla użytkowników innych pojazdów, poruszających się obok. Co ciekawe, nie są to zwykłe światełka wzięte z roweru. Dzięki wbudowanemu czujnikowi przyspieszenia, LED-y zwiększą swoją jasność przy hamowaniu oraz zasygnalizują, gdy będziemy pokonywać zakręt.
Skąd przedrostek „smart”?
Helmetphone BH51M Neo Smart Helmet pracuje pod kontrolą systemu Huawei, znanego z telefonów oraz tabletów chińskiego producenta – HarmonyOS. Dzięki niemu, kask jest w stanie połączyć się z naszym telefonem przez Bluetooth.
Połączenie z telefonem umożliwia nam wykonywanie połączeń głosowych, a także odtwarzanie muzyki, dzięki wbudowanym w urządzenie głośnikom stereo. Przy pomocy dedykowanej aplikacji użytkownicy mogą sprawdzić poziom baterii w kasku, ustawić kontakty do najbliższych w razie wypadku, a także zmieniać tryby oświetlenia LED.
Nie tylko na rower
Kask rowerowy Huawei dostępny jest w dwóch kolorach: czarnym i białym. Stworzony został z myślą o jeździe na rowerze, rolkach i deskorolce.
Na chwilę obecną produkt został wydany na chińskim rynku. Jego cena wynosi ok. 125 dolarów. Warto dodać, że nie jest to pierwsze tego typu urządzenie. Inni producenci również zajmują się produkcją „smart kasków”, zwykle przeznaczonych dla motocyklistów.
Aż tak inteligentny?
Smart Helmet od Huawei, pomimo posiadania licznych ciekawych funkcji, nie jest aż tak zaawansowany, jak by się mogło wydawać. Wydaje się być zwykłym kaskiem z dołożonymi światłami LED oraz możliwością łączenia się z telefonem przez Bluetooth.
Może w przyszłości na rynek konsumencki będą trafiać kaski wyposażone w ekran znajdujący się przed naszymi oczami, wyświetlający prędkość albo nawigację. Myślę, że to tylko kwestia czasu.