Programista Guy Dupont stworzył inteligentne spodnie alarmujące o rozpiętym rozporku. Po kilku sekundach sygnał z czujnika odbierany jest przez aplikację na telefonie.
Genialni inżynierowie rozwiązują problemy świata
Żyjemy we wspaniałych czasach, gdzie najtęższe umysły rozwiązują wielkie problemy i zagadki trapiące ludzkość – gdzie sztuczna inteligencja przewiduje uderzenia tsunami, potężne teleskopy obnażają sekretną historię wszechświata, coraz tańsze rakiety kosmiczne pozwalają nam eksplorować nasz układ słoneczny, a biotusz pozwoli na drukowanie sztucznych organów.
Jednak aż do teraz nie znalazł się śmiałek, który rozwiązałby problem trapiący ludzką rasę dużo dłużej niż wymienione dotychczas – problem z zapominaniem o rozpiętym rozporku. Zmienia się to jednak teraz, wraz z wynalazkiem programisty Guya Duponta.
Domorosły wynalazca ujawnił swój projekt po tym, jak jeden z jego przyjaciół zasugerował mu stworzenie spodni, które mogą powiadomić osobę, kiedy jej zamek błyskawiczny jest rozpięty, za pomocą powiadomienia na telefonie.
W teście Duponta rozpina spodnie i czeka kilka sekund. Gdy czujnik wykrywa brak zapięcia, wysyła powiadomienie, informując użytkownika o tym za pośrednictwem usługi, którą nazwał WiFly.
Inteligentne spodnie najlepszym przyjacielem faceta
Konstrukcja wynalazku jest bardzo prosta – Dupont przykleił agrafki do czujnika efektu Halla, a następnie magnes do zamka błyskawicznego. Ma też przewody biegnące do kieszeni, które umożliwiają rozpoczęcie procesu powiadamiania po kilku sekundach.
Mimo oczywistych zalet wynalazku, nie trudno o pewne obawy dotyczące procesu prania. Biorąc pod uwagę, że ta technologia wykorzystuje przewody, elektronikę i klej, włożenie spodni do pralki wydaje się być złym pomysłem. Nie jest również jasne, jak bardzo wpłynęłoby to na żywotność baterii, ponieważ czujnik musi pozostawać w kontakcie z telefonem przez cały dzień.
Na razie spodnie są jedynie prototypem, ale liczymy na to, że tego typu wynalazki ratujące życie będą kiedyś standardem.