Zrobotyzowany śmigłowiec firmy Airbus pomyślnie przeszedł testy morskie w warunkach operacyjnych. Dron wystartował i wylądował z lądowiska na pokładzie okrętu.
Drony w dowolnym kształcie
Bezzałogowe statki (autonomiczne lub kierowane przez operatorów) dawno już przestały się ograniczać do dobrze znanego kształtu pudełka z wirnikami. Dziś, w zależności od zadania, drony przyjmują formę małych łodzi podwodnych, wężopodobnych przewodów, małych samolotów czy składanych ważek. Czy drony z czasem przyjmą kształty i funkcję typowych pojazdów dotychczas obsługiwanych ręcznie przez pilotów? Najnowszy test Airbusa udowadnia, że to nie daleka przyszłość, a rzeczywistość.
Zrobotyzowany śmigłowiec VSR700 pomyślnie przeszedł testy morskie w warunkach operacyjnych, w tym w pełni autonomiczne starty i lądowania w warunkach silnej wichury, z pokładu statku cywilnego. Testy przeprowadzone w asyście firmy Marignane i Francuskiej Dyrekcji Generalnej ds. Uzbrojenia. To pierwszy raz, kiedy taktyczny dron wiropłatowy wykonał misję na morzu.
Autonomiczny helikopter na pokładzie fregat wojskowych
Awionika ATOL (system autonomicznego startu i lądowania) została przetestowana podczas 80 w pełni autonomicznych operacji startu i lądowania drona. System Airbus DeckFinder jest w stanie wystartować i wylądować na kołyszącym się pokładzie fregaty z dokładnością do 10 cm. Nie przeszkadza mu również zerowa widoczność dzięki radarowi nadzoru morskiego, czujnikowi elektrooptycznemu i odbiornikowi systemu automatycznej identyfikacji.
Ta kampania prób w locie była ważnym krokiem w programie VSR700, ponieważ pozwoliła nam zweryfikować doskonałe osiągi drona w warunkach operacyjnych, które były reprezentatywne dla jego przyszłych misji. Prototyp otworzył obwiednię lotu przy wietrze powyżej 40 węzłów, zgromadził osiem godzin testów w 14 lotach i pomyślnie wylądował przy kilku różnych stanach morza.
Nicolas Delmas, szef programu VSR700 w Airbus Helicopters
Ponad 40 węzłów, zgodnie ze skalą wiatru Beauforta, oznacza silną wichurę, podczas której fale sięgają 10 metrów, a budynki i dachy doznają lekkich uszkodzeń. W przypadku lotów cywilnych odmawia się wtedy startu.
Zdolny do przenoszenia ładunku o masie 100 kg, dron ma maksymalną masę startową 700 kilogramów i jest napędzany pojedynczym silnikiem Diesla Thielert Centurion 2.0 o mocy 155 KM (116 kW) napędzającym jego 7-metrowy wirnik. Jego maksymalna prędkość to 220 kilometrów na godzinę. Zdolny jest osiągać pułap 6000 metrów.
Jego pakiet czujników i niewielkie rozmiary pozwalają mu na prowadzenie misji rozpoznawczych, wywiadowczych i obserwacyjnych, a także operacji przeciw okrętom podwodnym, funkcji bezpieczeństwa morskiego oraz operacji ratowniczych dla fregat i niszczycieli.