Nie masz pomysłu jak zacząć budować inteligentny dom, a korzystasz z ekosystemu firmy Apple? Zwróć uwagę na ten zestaw. LifeSmart Starter Set zawiera wszystko to, co potrzebne, by wypełnić aplikację Dom informacjami o tym, co dzieje się w mieszkaniu. Tylko czy na pewno wszystko?
Idea gotowych zestawów do rozpoczęcia przygody z inteligentnym domem to nic nowego, a wręcz przeciwnie. Wiodący producenci rozwiązań smart home posiadają w swojej ofercie właśnie takie zestawy, skomponowane po to, by ułatwić klientom postawienie pierwszego kroku i możliwość zakupu wszystkiego, co niezbędne za jednym zamachem.
Recenzowany zestaw, LifeSmart Starter Set, to cztery czujniki kompatybilne z systemem Apple HomeKit oraz bramka służąca do ich bezprzewodowego połączenia. Wspomniane czujniki to:
- czujnik otwarcia drzwi/okien;
- czujnik temperatury, wilgotności i natężenia światła;
- czujnik ruchu i natężenia światła;
- przycisk.
Już na pierwszy rzut oka widać, że taki zestaw będzie o tyle przydatny, o ile rozbudujemy go o kolejne urządzenia, których prace będzie można zautomatyzować dzięki danym z czujników. Na szczęście, trzy z czterech dołączonych elementów mogą funkcjonować samodzielnie, wyłącznie jako źródło danych.
Czy 649 złotych, które obecnie trzeba przeznaczyć na taki zestaw, warte jest wydania właśnie w ten sposób? Właśnie na to pytanie postaram się poszukać odpowiedzi.
Rozpakowanie, przygotowanie do użycia, konfiguracja
Jak wspomniałem wcześniej, zestaw LifeSmart Starter Set składa się z bramki oraz czterech czujników. Taka też jest zawartość niebieskiego pudełka, w którym klient otrzymuje swój zestaw. Poza wymienionymi elementami, w pudełku znalazło się miejsce wyłącznie dla podstawowej dokumentacji (również w języku polskim) i zasilacza oraz kabla RJ45 służących do podłączenia bramki do instalacji elektrycznej i routera.
Sama bramka to niewielka, biała, prostokątna skrzynka, na której jedynym akcentem stylistycznym jest logo producenta i żółta dioda sygnalizująca stan pracy urządzenia. Poza tym, jedynie wejścia na kable: zasilający i RJ45 na tylnej ściance. Co istotne, połączenie RJ45 jest obligatoryjne – bramka nie została wyposażona w WiFi.
Gdy już podłączymy bramkę, pora na połączenie jej z systemem HomeKit. Najwygodniej zrobić to za pomocą aplikacji LifeSmart, która przyda się również do dodania poszczególnych czujników. Po pomyślnym dodaniu bramki, oprogramowanie samo zaproponuje integrację z HomeKitem.
Skoro bramka została skonfigurowana, przyszła pora na dodanie czujników. By tego dokonać należy otworzyć czujnik, wyjąć tasiemkę zabezpieczającą baterię, wcisnąć przycisk parowania dopóki nie zacznie mrugać niebieska dioda, a następnie wybrać typ czujnika z listy urządzeń dostępnych w aplikacji LifeSmart. Procedurę powtarzamy dla każdego czujnika z osobna.
Ostatnim krokiem w aplikacji jest przypisanie czujników do odpowiednich pomieszczeń, a w mieszkaniu – rozmieszczenie ich zgodnie z planem. Montażu czujników dokonujemy przy pomocy dołączonej taśmy dwustronnej 3M.
Widoczność wszystkich czujników w aplikacji Dom, poprawnie przypisanych do pomieszczeń oznacza, że procedurę instalacji i konfiguracji udało się przejść pomyślnie.
Proces konfiguracji i integracji z systemem HomeKit mogę określić jako raczej prosty i przyjazny dla użytkownika. Szkoda jedynie, że bramka nie może łączyć się z siecią bezprzewodowo. Oznacza to bowiem, ze umieścić ją można wyłącznie w bezpośredniej bliskości routera bądź gniazda sieciowego.
Aplikacja towarzysząca – LifeSmart
O aplikacji LifeSmart, która posłużyła nam do podłączenia bramki i czujników, po instalacji możemy właściwie zapomnieć. Jej najniższa możliwa ocena w Apple AppStore mówi właściwie wszystko. Owszem, aplikacja prezentuje dane z czujników, ale dokładnie to samo zobaczymy w oprogramowaniu Apple. Pozwala również na automatyzację, jednak wyłącznie z innymi urządzeniami LifeSmart. Krótko: zainstalować, skonfigurować, zapomnieć.
Czujnik ruchu i natężenia światła – CUBE Motion Sensor
Pierwszym z dołączonych czujników, któremu chciałbym przyjrzeć się bliżej, jest czujnik ruchu LifeSmart CUBE Motion Sensor. To, podobnie jak inne czujniki, biała, niewielka kostka umieszczana w miejscu, które chcemy monitorować. Jego zasięg monitorowania to 120 stopni, a podstawowe zadanie to sygnalizowanie wykrycia ruchu i wyzwalanie związanej z tym automatyzacji, o ile taką zaprogramujemy.
Czujnik, oprócz poinformowania właściciela mieszkania o potencjalnym włamaniu, przyda się również do tego, by automatycznie włączać światło w nocy, bez konieczności szukania włącznika na ścianie. Dzięki wbudowanemu czujnikowi natężenia światła świetnie nada się również do tego, by upewnić się, czy wyłączyliśmy światło w mieszkaniu wychodząc z niego.
Do jego funkcjonowania w ciągu trwania testu nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń – działał dokładnie tak, jak powinien.
Czujnik temperatury, wilgotności i natężenia światła – CUBE Environmental Sensor
Kolejnym elementem zestawu LifeSmart Starter Set jest czujnik temperatury, wilgotności i natężenia światła – CUBE Environmental Sensor. Jako jedyny z dołączonych czujników posiada wbudowany, programowalny wyświetlacz, pozwalający na wyświetlenie interesujących danych w wybranych jednostkach. Wyświetlacz może pokazywać informacje o temperaturze, temperaturze i wilgotności albo temperaturze, wilgotności i natężeniu światła na raz.
Obecność ekranu sugeruje, by czujnik umieścić w miejscu, w którym domownicy spędzają najwięcej czasu. Po pierwsze po to, by właśnie z tego miejsca czerpane były dane o temperaturze wewnętrznej, a po drugie, by szybkim rzutem oka sprawdzić, czy panująca w mieszkaniu temperatura jest optymalna.
Bez dodatkowych elementów w systemie HomeKit, takich jak termostaty czy klimatyzator, czujnik spełnia rolę wyłącznie informacyjną, co jest w pełni zrozumiałe.
Czujnik otwarcia drzwi i okien – CUBE Door&Window Sensor
Trzeci spośród testowanych czujników to czujnik otwarcia drzwi i okien, nazwany przez producenta CUBE Door&Window Sensor. Dzięki niemu dowiemy się, czy dane drzwi albo okno pozostają otwarte, czy zamknięte i zaprogramujemy związaną z tym automatyzację. Dla przykładu możemy sprawić, że zamknięcie drzwi będzie powodowało zgaszenie świateł i wyłączenie muzyki, a następujące po nich otwarcie wznowi muzykę i zapali światła.
Podobnie jak w przypadku czujnika temperatury, tu również bez dodatkowych akcesoriów wiele nie zdziałamy. Przyda się jedynie po to, by poinformować nas o ewentualnym włamaniu.
Co istotne, to jedyny czujnik z zestawu, do którego pracy miałem zastrzeżenia. Zdarzało mu się zrywać połączenie z centralką, przez co dane w aplikacji Dom nie były aktualizowane, a powiadomienia o otwarciu i zamknięciu drzwi nie przychodziły. Być może winny był fakt, że był to czujnik najbardziej oddalony od bramki spośród wszystkich testowanych. Jeśli tak – nie świadczy to dobrze o stabilności połączenia bezprzewodowego. Skoro sześćdziesięciometrowe mieszkanie w bloku wystarcza, by zachwiać stabilnością połączenia między czujnikiem a bramką, to co dopiero w domach jednorodzinnych?
Ważnym atutem CUBE Door&Window Sensor jest wbudowany przycisk, z możliwością przypisania jednej akcji. W sam raz, by wyłączyć światło wychodząc z pokoju i włączyć wracając.
Klikacz – CUBE Clicker
Ostatnim elementem zestawu jest przycisk, czy jak kto woli klikacz – CUBE Clicker. To jedyny z dołączonych czujników, który bez dodatkowych elementów nie oferuje zupełnie niczego. Możemy do niego przypisać trzy polecenia, wyzwalane pojedynczym kliknięciem, dwukrotnym oraz przytrzymaniem. Nie przypiszemy ich jednak, gdy nie będziemy mieli czym sterować.
CUBE Clicker może służyć, na przykład, jako wyłącznik do oświetlenia czy przycisk Play/Stop do HomePoda.
HomeKit – co z tą automatyzacją?
Zestaw LifeSmart Smart Home Starter Set został zaprojektowany z myślą o pracy w systemie Apple HomeKit. Dzięki temu jego możliwości są na tyle duże, ile urządzeń podłączymy do HomeKita. Jeśli jedynym, sparowanym urządzeniem będzie nasz zestaw, otrzymamy jedynie kilka podstawowych informacji o stanie naszego domu. Nie będziemy mogli jednak korzystać z jakichkolwiek automatyzacji.
Oczywistym jest, że czujnik temperatury najbardziej przyda się wtedy, gdy posiadamy zgodny z HomeKitem klimatyzator. Czujnik ruchu wtedy, gdy dysponujemy inteligentnym oświetleniem. Przycisk – do sterowania dźwiękiem i oświetleniem. Pora więc odpowiedzieć na najistotniejsze pytanie – o opłacalność zestawu.
LifeSmart Smart Home Starter Set – czy warto?
Odpowiedź na tak postawione pytanie okazała się dla mnie naprawdę trudna. Z jednej strony, to naprawdę przydatny zestaw czujników kompatybilnych z systemem HomeKit, do których pracy, z dwoma małymi zastrzeżeniami, nie mogę się przyczepić. Z drugiej, bez dodatkowych elementów ekosystemu, takich jak oświetlenie, ogrzewanie czy nagłośnienie, oferuje wyłącznie to, co znacznie tańsze zestawy innych marek, niekoniecznie zgodne z HomeKitem.
Podsumowując, jeśli masz zamiar budować inteligentny dom oparty o oprogramowanie Apple HomeKit – LifeSmart Home Starter Set to coś, co na pewno ci się przyda. W przypadku, gdy nie planujesz dalszej rozbudowy, warto odpuścić HomeKita i sięgnąć po coś tańszego.