Microsoft zamierza lepiej gospodarować wodą
(fot. Microsoft)

Microsoft zamierza lepiej gospodarować wodą

Gigant z Redmond chce w ciągu dziesięciu lat zwracać do środowiska więcej wody, niż sam pochłania.

Microsoft w obronie zasobów naturalnych

Jak jednak wskazuje The Verge, w tej chwili pomysł ten nie jest żadnym konkretnym planem, lecz raczej ambitną wizją. Firma założona przez Billa Gatesa nie precyzuje bowiem kwot, jakie zostaną przeznaczone na ten projekt, próżno również doszukiwać się konkretnych harmonogramów. Co więc Microsoft oświadczył we wpisie na swoim blogu?

Przede wszystkim podkreślił, że najwięcej wody zużywane jest w rolnictwie i przemyśle, a ciągły rozrost ludzkości powoduje, że z roku na rok liczby wciąż wzrastają. Firma z Redmond chce więc osiągnąć swój cel dzięki dwóm sposobom: po pierwsze, Microsoft planuje znacząco ograniczyć ilość wody zużywanej przez korporację (jak precyzują, chodzi o wodę zużywaną przez nich na megawat energii wykorzystywanej do ich działań), oraz włączać ją do obiegu w rejonach, w których jej brakuje.

microsoft

Microsoft podał też przykłady już istniejących systemów w lokacjach, które są przez nich wykorzystywane. Większość rozwiązań opiera się o zbieranie deszczówki lub ponowne użycie brudnej wody np. z klimatyzatorów. Wspomnieli też o wciąż budowanym centrum danych w Arizonie, które do wentylacji i klimatyzacji pomieszczeń będzie używać chłodzenia adiabatycznego. Według firmy, chłodzenie to zużywa nawet 90% mniej wody niż tradycyjna klimatyzacja, co w kontekście pustynnego biomu Arizony ma mieć dodatkowe znaczenie. Microsoft chce też zaoszczędzić około 350 milionów litrów wody na oparciu zasilania nowego centrum o energię słoneczną. Firma ogłosiła również szereg partnerstw z fundacjami i organizacjami zajmującymi się problemami związanymi z brakami wody na całym świecie. Dodatkowo chce również wspierać rozwijanie technologii pomagającej w filtrowaniu i odzyskiwaniu wody.

To kolejny krok Microsoftu w kierunku pro-ekologicznym – kilka miesięcy temu korporacja ogłosiła, że jest coraz bliżej osiągnięcia ujemnego śladu węglowego, oraz dąży do bycia zero-waste. Buduje też specjalne systemy, które na skalę globalną pozwolą monitorować ziemskie zasoby naturalne. Gospodarka wodna ma być czwartym filarem, o który od 2030 roku opierać się będzie Microsoft.