Dwa miesiące temu firma Apple opatentowała inteligentne szyby samochodowe, które przyciemniają się same, a stopień ich przyciemnienia zależy od kilku czynników. Poznajmy więc pierwsze takie okna samochodowe i czujniki, które nimi sterują.
Inteligentne szyby opatentowane
Każdy z nas zna zalety przyciemnianych szyb. Niższa temperatura wewnątrz pojazdu i bycie praktycznie niewidocznym dla pobliskich gapiów to niektóre z nich. Nasze samochody nie powinny jednak mieć zawsze przyciemnionych szyb. W zimie lub nocą nie są one tak przydatne. Apple ma na to rozwiązanie.
21 kwietnia br. Apple opatentowało projekt szyb, których przyciemnienie może kontrolować użytkownik, a nawet – warunki atmosferyczne. Co więcej, szyby te składają się z kilku warstw, a każda z nich odpowiada za kontrolowanie innego parametru. Będziemy mogli zmieniać także, między innymi, przezroczystość i zabarwienie naszego okna.
Kalifornijski gigant mówi, że dzięki czujnikom na zewnątrz samochodu wszystkie parametry tej szyby będą mogły być zmieniane automatycznie, dostosowując nasze okna do nawet najgwałtowniej zmieniających się warunków pogodowych. Nie będziemy musieli przejmować się nagłym przejściem słonecznego dnia w burzę.
Do wyboru, do koloru
Patent ten również sugeruje, że wszystkie te parametry będzie można dostosować w jedną stronę. Co to oznacza? Warstwy te mogą się zmieniać w taki sposób, abyśmy mogli, na przykład, jednocześnie mieć przejrzysty widok na drogę oraz być zasłonięci od pobliskich przechodniów. Apple wspomina o „płynnych kryształach”, lecz do końca nie wiemy, czy i w jaki sposób będzie to działało.
Firma Boeing pokazała podobne inteligentne szyby już rok temu. Będą one mogły same dostosowywać się do zewnętrznych warunków, lecz nie będą tak zaawansowane, jak te od Apple. I chociaż gigant z Doliny Krzemowej jeszcze nie powiedział, że na pewno wykorzysta ten patent w produkcji, może to być pierwszy element potwierdzający, że chce on wejść, i pewnie zdominować, rynek (zapewne autonomicznych) samochodów.