Roomba

Nowa Roomba może sprawiać problemy – na szczęście nie w Polsce

Od lat w głowach kreuje nam się pewna wizja dystopicznej przyszłości, w której wszystkie nasze urządzenia staną się świadome. Chociaż odkurzaczy Roomba to jeszcze nie dotyczy (miejmy nadzieję), tak pierwsi użytkownicy, w których ręce trafił najnowszy model tych robotów sprzątających (i7+), borykają się z jednym, równie strasznym problemem – zwarciem.

Poważne zagrożenie

W poniedziałek (2 listopada), firma iRobot wysłała posiadaczom modelu i7+ informację o potencjalnym zwarciu stacji dokującej, które może nastąpić, jeśli Roomba napotka na swojej drodze jakiekolwiek płyny. Oczywiście, jest to dosyć oczywista kwestia – ten robot sprzątający nie do tego został zaprojektowany. Dlaczego więc problem dotyka właśnie tego modelu?

Roomba
Nowy model i7+ i jego stacja dokująca / fot. iRobot

Chodzi tutaj o nową stację dokującą, do której robot kieruje się po wykonanej pracy. Okazało się, że nawet jeśli odrobina wody zaciągnięta przez Roombę dotrze do elementów ładujących robota, cały system jest zagrożony zwarciem – czego doświadczyli już niektórzy użytkownicy.

Producent ostrzega, że może to skutkować nawet pożarem lub wybuchem stacji dokującej.

Zauważeni przez producenta

Jak firma iRobot powiedziała w wywiadzie:

Dowiedzieliśmy się, że stacje dokujące niektórych modeli Roomby i7+ mogą działać wadliwie i stanowić zagrożenie, jeśli do stacji trafią płyny zebrane przez urzadzenie. Nasze odkurzacze są stworzone tylko i wyłącznie do zbierania brudu i kurzu z suchych powierzchni i dywanów – nigdy nie powinny napotykać płynów.

“We learned that certain Roomba i7+ Clean Base docking stations could malfunction and potentially present a hazard if liquids are collected by the Roomba i7+ robot vacuum and deposited into the Clean Base unit. Our vacuums are only designed for cleaning up dirt and debris from dry floors and carpets and should never be used to pick up any liquids.”
Nowa Roomba może sprawiać problemy - na szczęście nie w Polsce
Czy powinniśmy bać się (nowego modelu) Roomby? / fot. LifeHacker

Szacuje się, że sprzedano około 222000 wadliwych urządzeń (z czego 210000 w Ameryce Północnej). Wszyscy, którzy otrzymali już e-mail od producenta, mogą liczyć na nowy kabel zasilający lub całą stację dokującą – gdyż to ona zwykle jest problemem.

Pamiętajmy również, że w przypadku jakichkolwiek niepewności, możemy skontaktować się z firmą iRobot. Więcej informacji znajdziecie tutaj.