Oculus Quest doczekał się funkcji, która powinna spodobać się leniwym użytkownikom. Google do wirtualnej rzeczywistości pozwolą na oznaczenie rzeczywistej kanapy i tym samym przeniosą ją do świata wirtualnego. Wszystko to w ramach funkcji Guardian, dbającej o bezpieczeństwo użytkownika.
Jak donosi serwis UploadVR, użytkownicy Oculus Quest będą mogli oznaczyć swoją kanapę oraz krzesło czy fotel, po prostu dotykając jednej ze stron i przeciągając po niej wirtualny, niebieski prostokąt – aby zdefiniować właściwy rozmiar. Kiedy to zrobią, na ekranie pojawi się kanapa w trójwymiarze, a jej pozycja zostanie zapisana jako część systemu Guardian chroniącego użytkownika.
Oculus Quest pozwoli oznaczyć domowe przedmioty
Nowa funkcjonalność na Oculus Quest ma zabezpieczyć użytkowników przed zderzeniem się ze stojącym w pokoju sprzętem. Sam headset w ciekawy sposób modeluje przedmioty, które będą widoczne po założeniu go na głowę.
Do tej pory, w ramach systemu Guardian, użytkownicy mogli oznaczać elementy domu, przed którymi gogle stawiały solidną „ścianę”, aby uniknąć potencjalnego zderzenia. Tym razem przeniesienie kanapy czy też krzesła do VR pozwoli na wykorzystanie tych elementów poza klasyczną rzeczywistością.
Dla przykładu: kiedy siądziemy w goglach na kanapie, sprzęt może samodzielnie zapytać o przełączenie się na „tryb kanapowy”, aby gra lub aplikacja, z której korzystamy wiedziała, że znajdujemy się obecnie w pozycji siedzącej.
Opisywana funkcjonalność na Oculus Quest znajduje się obecnie w wersji eksperymentalnej – zapewne minie jeszcze trochę czasu zanim trafi ona do finalnej, stabilnej wersji oprogramowania.
Innowacja jest dostępna od wersji oprogramowania oznaczonej numerem 26.