OpenAI rozpoczyna sprzedaż produktu, który wcześniej uznano za niebezpieczny
fot. Unsplash

OpenAI rozpoczyna sprzedaż produktu, który wcześniej uznano za niebezpieczny

Laboratorium badawcze OpenAI, które działało na zasadzie non-profit, poinformowało o stworzeniu pierwszego produktu komercyjnego. Naukowcy sprzedadzą system do generowania tekstu oparty o sztuczną inteligencję. Poznaliśmy także pierwszego klienta.

Praca OpenAI nad generatorem tekstu opierającym się o sztuczną inteligencję spotkała się z dużym uznaniem w środowisku. Laboratorium udostępniło jakiś czas temu generator GPT-2, który był powszechnie postrzegany jako duży krok naprzód w rozwoju opisywanej technologii. Użytkownik może wprowadzić dowolny tekst do GPT-2, a oprogramowanie będzie kontynuowało pisanie do pewnego stopnia dopasowując treść oraz styl.

W tym miejscu można wypróbować internetową wersję tego narzędzia.

Inżynierowie mieli obawy

OpenAI początkowo ograniczyło wydanie GPT-2 ze względu na obawy, iż system zostanie wykorzystany do szkodliwych celów: takich, jak chociażby generowanie fake newsów w ilości masowej. Później laboratorium zdecydowało się jednak udostępnić kod w całości, twierdząc, iż nie ma żadnych dowodów na jego niewłaściwe użycie.

Na 2020 rok, OpenAI zapowiedziało stworzenie bardziej wyrafinowanej wersji, GPT-3 – około 100 razy większej w kontekście kodu od swojego poprzednika.

Sam projekt został zoptymalizowany i jest gotowy na sprzedaż. Interfejs został rozesłany do wybranych klientów w postaci próbki i okazało się, że jest pierwszy chętny na jego zakup.

OpenAI rozpoczyna sprzedaż produktu, który wcześniej uznano za niebezpieczny
fot. Unsplash

Pierwszy klient pojawił się szybko

Obecnie z GPT-3 korzysta około 12 podmiotów, jednak największym z nich i jednocześnie pierwszym kupcem będzie nikt inny, jak popularny serwis Reddit. Platforma społecznościowa bada obecnie to, w jaki sposób będzie mogła wykorzystać API GPT-3, aby pomóc w automatycznej moderacji treści w swoim serwisie.

Generatory tekstu, takie jak GPT-3, są w stanie analizować ogromne zbiory informacji. Dzięki temu mogą lepiej przewidywać, które litery i słowa następują po sobie – co ułatwia nie tylko szybkie tworzenie wiadomości, ale również wykrywanie potencjalnie szkodliwych treści.

Nie wiadomo, jak dalej potoczy się rozwój technologii od OpenAI.