klimatyzator

Oto przenośny klimatyzator Sony, który zmieścisz w kieszeni

Lato już nadeszło, a razem z nim – wysokie temperatury. To właśnie dlatego Sony stworzyło nowy produkt – klimatyzator wielkości małego smartfona. Wystarczy włożyć go do kieszeni i wyjąć w odpowiednim momencie. W dodatku, jest sterowany przez aplikację mobilną.

Urządzenie to zostało zapowiedziane już rok temu i miało być gotowe na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Chociaż zostały one przełożone, Sony dotrzymało obietnicy. Tak oto, w tym tygodniu, przenośny klimatyzator o nazwie Reon Pocket został wypuszczony na rynek japoński.

Oto przenośny klimatyzator Sony, który zmieścisz w kieszeni
Jak wygląda to urządzenie / fot. designboom

To nie tylko klimatyzator

Reon Pocket używa chłodzenia termoelektrycznego, więc można go używać także jako ogrzewacz (np. rąk) w zimowe wieczory. Według producenta może on obniżyć temperaturę otoczenia naszego ciała nawet o 13°C lub podwyższyć ją o 8°C. Jest sprzedawany w zestawie z białą lub beżową koszulką, która ma specjalną kieszeń na ten klimatyzator.

Oto przenośny klimatyzator Sony, który zmieścisz w kieszeni
Specjalna koszulka z kieszenią na Reon Pocket / fot. designboom

Urządzenie to jest kompatybilne z systemami Android i iOS. To na nie można pobrać aplikację, dzięki której możemy kontrolować temperaturę Reon Pocket. Bateria tego klimatyzatora wytrzyma 90 minut użytkowania, a czas jej ładowania do pełna wynosi 2 godziny. Skrywa on w sobie także port USB-C, a całość waży zaledwie 85 gramów.

Oto przenośny klimatyzator Sony, który zmieścisz w kieszeni
Jak wygląda Reon Pocket w środku / fot. designboom

Dla zdesperowanych

Klimatyzator Sony dostępny jest na razie tylko na stronach japońskich. Tam jego cena wynosi 14 080 jenów, czyli około 520 złotych. Specjalnie zainteresowane są nim Indie, w których średnia temperatura wzrasta z roku na rok przez globalne ocieplenie. Mimo wszystko, myślę, że w Polsce czasami też by się przydał.

Na razie jednak, niełatwo go zamówić. Jeśli chcecie spróbować, polecam Tłumacza Google i podróż na tę japońską stronę.