Innogy Go – usługa carsharingu samochodu elektrycznych przynosi swojemu operatorowi olbrzymie straty. Istnieje możliwość, że już wkrótce usłyszymy o zakończeniu jej świadczenia.
Elektrycznie = ekologicznie, ale wciąż nieopłacalnie
Pojazdy Innogy Go znajome są, przede wszystkim, mieszkańcom Warszawy i turystom odwiedzającym Zakopane. Charakterystyczne, oklejone w barwy usługodawcy samochody BMW i3 można spotkać na parkingach w okolicach popularnych miejsc w obydwu miejscowościach.
Niestety, wygląda na to, że zainteresowanie usługą jest naprawdę niewielkie, przez co jej świadczenie stało się dla Innogy zupełnie nieopłacalny. Nowy właściciel, niemiecka grupa E.ON nie ma zamiaru dłużej ponosić strat. Postanowiono zadziałać niezwłoczne.
Flota Innogy Go na sprzedaż
Zgodnie z wypowiedzią Aleksandry Smyczyńskiej, dyrektor komunikacji Innogy Polska, udzielonej serwisowi WysokieNapiecie.pl, jednym z rozważanych scenariuszy jest pozyskanie inwestora, który zapewni odpowiedni, dalszy rozwój usługi. Co w przypadku, gdy nie uda się go znaleźć? To jedynie domysły, jednak wysoce prawdopodobne jest zakończenie świadczenia niedochodowej usługi.
Ostatni, taki carsharing
Na polskim rynku funkcjonuje wiele firm zajmujących się udostępnianiem pojazdów na minuty. Innogy Go jest jednak ostatnią z nich, która jeszcze działa, a której całość floty stanowią samochody elektryczne. Konkurencja, taka jak 4mobility czy Panek, bazuje, przede wszystkim, na pojazdach o napędzie konwencjonalnym.
Funkcjonowanie wypożyczalni udostępniających samochody elektryczne na minuty to świetna sprawa dla wszystkich tych, którzy chcą przekonać się osobiście o możliwościach i zaletach samochodu elektrycznego. To również forma transportu wysoce odpowiadająca osobom przywiązującym dużą wagę do problemu zanieczyszczenia środowiska.
Wygląda jednak na to, że takich osób jest jak na lekarstwo, a według niektórych wyliczeń, usługi, jak Innogy Go, potrafią generować setki tysięcy złotych strat miesięcznie. Cóż, widocznie na przyszłość pod znakiem elektromobilności poczekamy jeszcze kilka długich lat.