Ring

Ring wprowadza do swoich kamer szyfrowanie end-to-end

Ring wprowadza nowe rozwiązanie z zakresu bezpieczeństwa, które opiera się na szyfrowaniu end-to-end. Nowe szyfrowanie jest dostępne w produktach firmy jako opcjonalna funkcja bezpieczeństwa – szczególnie dla tych osób, które chcą zadbać o prywatność nagrań z kamer w nieco wygodniejszy sposób. Jak to działa?

Posiadacze urządzeń Ring, w szczególności kamer, będą mogli przesłać swoje filmy na serwer (tak, jak dotychczas), jednak w tym przypadku będą one chronione w postaci szyfrowania end-to-end. Tego typu rozwiązanie dodaje kolejną warstwę bezpieczeństwa blokując materiał za kluczem, który posiada tylko i wyłącznie klient. Oznacza to, że do odszyfrowania materiałów wideo można wykorzystać jedynie smartfon właściciela.

Na ten moment tylko testy

Nowa funkcjonalność Ring jest wprowadzana na zasadzie testów, w postaci podglądu technicznego. Użytkownicy, którzy z niej korzystają są obecnie zachęcani do wysyłania opinii, które finalnie pozwolą ulepszyć cały produkt. Całość można włączyć w centrum sterowania w aplikacji Ring w sekcji „szyfrowanie wideo”.

Chociaż jest to mniej wygodne, włączenie nowej opcji oznacza, że zawartość zarejestrowanego urządzenia można wyświetlać tylko za pomocą klucza na urządzeniu mobilnym. Kamery bezpieczeństwa umieszczone w domu czy też przed domem mogą uchwycić istotne informacje powiązane z życiem codziennym, tak więc pomysł Ring na dodatkową warstwę zabezpieczeń jest całkiem niezły.

Ring twierdzi, iż pracuje już nad kolejnymi innowacjami powiązanymi z bezpieczeństwem użytkowników oraz ich sprzętu. Firma nie zdradziła jednak dokładnie o jakie opcje może w tym przypadku chodzić.

Nie pozostaje więc nic innego, jak… korzystać!