Siła rażenia, cy AI i IoT też takie są
fot. macrovector via Freepik

Siła rażenia, AI i IoT nie tylko w domu. Potrzebuję adrenaliny

Być może wielu z nas kojarzy IoT i AI z zastosowań dla domu. Jak się jednak możecie każdego dnia przekonać, Internet RzeczySztuczna Inteligencja przebojowo rozszerza zasięg swojego oddziaływania. Siła rażenia tych technologii ma ogromnie pozytywny wydźwięk (powstał m.in. nasz portal). Czy są jednak jakieś zastrzeżenia względem tego procesu? Czy siła rażenia może być też niszczycielska?

Dynamit i rozszczepienie jądra atomu też miały służyć zbożnym celom

AI i IoT to współczesny dynamit?
fot. pikisuperstar via freepik

Kiedy w 1867 roku Alfred Nobel, przez serię następujących po sobie zdarzeń, wpadł na pomysł stworzenia bezpieczniejszego od nitorgliceryny materiału wybuchowego, nie zdawał sobie prawdopodobnie sprawy z tego, jak jego wynalazek zostanie wykorzystany. Miał się przysłużyć przemysłowi wydobywczemu

Otto Hanh i Fritz Strassmann w 1938 roku dokonali rozszczepienia jądra atomu i, jak dowodzą historycy, mimo możliwości pracy nad nowym źródłem energii, w mgnieniu oka zaczęto prowadzić badania nad zastosowaniem militarnym tego osiągnięcia. Jak wiadomo, kilka lat później nie wybudowano elektrowni atomowej, tylko skonstruowano bombę.

Podczas dwóch największych wojen w czasach nowożytnych używano materiałów wybuchowych na potęgę. Bomby jądrowej użyto jedynie dwa razy, a i tak konsekwencje niewłaściwego wykorzystania dobrych skądinąd wynalazków odczuwamy nawet dzisiaj. Dostrzec to można szczególnie w krajach, gdzie zniszczenia wojenne wciąż są bardzo widoczne, a pomników i miejsc pamięci nie sposób policzyć.

Na tych znanych przykładach widać bardzo wyraźnie, jak coś co miało się przyczynić do poprawy jakości życia i pracy człowieka, przyniosło destrukcję. 

IoT i AI też są zagrożeniem?

Paweł w swoim wpisie poszukiwał sensu tworzenia tzw. smart home. Jego felieton był reakcją na sceptyczny komentarz naszego czytelnika, który jest z wykształcenia automatykiem-robotykiem. Pod wpisem Pawła również rozgorzała dyskusja o możliwościach jakie niesie ze sobą instalowanie w naszych domach inteligentnych rozwiązań. 

Wypowiedział się także Kacper z naszej redakcji, który z urządzeniami z kategorii smart home jest za pan brat. Kilka tekstów na naszym portalu sprowokowało dyskusję, której wynikiem jest teraz to, co piszę. Potrzebuję adrenaliny.

Cieszy mnie osobiście, że oprócz gadżeciarskiego zacięcia w podejściu do IoT i AI jest też dużo sceptycyzmu i prób poszukiwania odpowiedzi na nurtujące pytane: „po co to wszystko?”. W mojej ocenie, mimo poczucia, że jesteśmy na zaawansowanym etapie rozwoju urządzeń typu IoT i rozwiązań stosujących AI, przed nami jeszcze długa droga.

Agencje badawcze i znawcy trendów wskazują na rok 2020 jako rok przełomowy w implementacji i szerokiego zastosowania wspomnianych technologii. Rzeczywiście, jak na razie karmimy się nowinkami, których prawdopodobnie zdecydowana większość z nas nawet nie zobaczy, nie wspominając o używaniu.

AI i IoT jako zagrożenie?
fot. freepik

Trudno dziś wprost powiedzieć, czy jakieś konkretne zastosowanie AI albo urządzenie z kategorii IoT stanowi zagrożenie. Jednak przykład dynamitu i rozszczepienia atomu każe nam trzymać rękę na pulsie.

Zaproszenie dla czytelników

Oprócz techniczno-gażdeciarskich zainteresowań dziedziną IoT i AI z rozmiłowaniem zgłębiam też tematy teoretyczne ich dotyczące. W najbliższym czasie pojawi się na oiot.pl kilka tekstów, które będą traktowały o wpływie Internetu Rzeczy i Sztucznej Inteligencji na różne sektory życia człowieka. W planie jest sięgniecie do muzykifilmu i edytorstwa. Ogólnie rzecz ujmując będą to teksty dotyczące branży kreatywnej.

Ponieważ chcę, żeby były to opracowania, które będą mówić o pozytywnych i negatywnych wpływach powyższych technologii na wymienione branże, zachęcam do zadawania pytań w komentarzach, tak bym mógł zaspokoić ciekawość czytelników i poczuć jeszcze więcej adrenaliny podczas tworzenia.