Praca obsługi ruchu na kolejowych szlakach to niezwykle odpowiedzialne zajęcie. Jeden, niewielki błąd może spowodować, że zginą dziesiątki ludzi. By temu zapobiec wdraża się coraz lepsze programy szkoleniowe. Jeden z nich, opracowany w Polsce, wykorzystuje wirtualną rzeczywistość, by jak najdokładniej oddać rzeczywiste warunki pracy sterującego ruchem.
Dróżnik przejazdowy, nastawniczy, dyżurny ruchu – to stanowiska pracy na kolei, o których z pewnością nie każdy słyszał. Tymczasem, to właśnie od pracy tych osób, w bardzo dużej mierze, zależy to, czy szczęśliwie dotrzemy do punktu docelowego, wybierając się w podróż koleją czy samochodem.
Praca, od której zależy ludzkie życie
O tym, jak wielka odpowiedzialność spoczywa na ramionach sterujących ruchem kolejowym niech świadczą sytuacje, w których ci nienależycie wykonali swoją pracę. Kierowca rajdowy, Janusz Kulig, zginął na przejeździe kolejowym, bo dróżniczka nie opuściła rogatek. W katastrofie pod Szczekocinami zginęło 16 osób, ponieważ dyżurny ruchu zignorował sygnały aparatury sterującej i wyprawił dwa pociągi na ten sam tor. Te dwa, pierwsze z brzegu przykłady wystarczą, by uświadomić sobie, o jak niezwykle ciężkim psychicznie zadaniu mówimy.
VR na pomoc pracownikom kolei
Oczywiście, pracownicy kierujący ruchem kolejowym przechodzą szereg szkoleń. Żadne z nich nie oddaje jednak w stu procentach rzeczywistych warunków panujących na żelaznym szlaku. By wrażenia ze szkolenia były jak najbardziej spójne z tym, co pracownicy zastaną na co dzień, przygotowano symulator pracy dróżnika, wykorzystujący wirtualną rzeczywistość.
Za przygotowaniem symulatora stoi firma SimKol, która tak argumentuje wykorzystanie VR:
Zastosowanie wirtualnej rzeczywistości powoduje odcięcie pracownika od bodźców zewnętrznych, co daje pełną immersję, a jednocześnie pozwala na odtworzenie sytuacji nietypowych, niemożliwych do zrealizowania z wykorzystaniem klasycznych symulatorów.
Symulator pozwala prześledzić zachowanie pracownika w takich sytuacjach, jak zbyt późne zgłoszenie pociągu przez dyżurnego ruchu, kolizja na przejeździe czy wtargnięcie agresywnego uczestnika ruchu drogowego.
O tym, jak działa symulator przygotowany przez SimKol, można przekonać się oglądając poniższy film: