Google po raz kolejny pokazuje moc swojej sztucznej inteligencji poprzez zabawę. Tym razem firma z Mountain View stworzyła stronę, na której obejrzeć (i posłuchać) możemy wielkiego, wspólnego covera utworu „Bad Guy”.
Sztuczna inteligencja z wyczuciem rytmu
Korzystając z niekończącej się sławy (i zapewne kontraktu na całkiem pokaźną sumę) Billie Eilish Google postanowiło, że tym razem siłę swoich algorytmów sztucznej inteligencji pokaże w bardzo ciekawy sposób.
Na stronie projektu Infinite Bad Guy przesłuchać możemy utwór młodej wokalistki w wersjach stworzonych przez użytkowników serwisu YouTube. Nie byłoby w tym nic ciekawego, gdyby nie fakt, że przez cały czas możemy przełączać się między trzy różnymi, zsynchronizowanymi ze sobą filmami.
Jak podaje Google, do stworzenia tego projektu użyty został YouTubowy system ContentID, dzięki któremu zbierane są wszystkie covery utwory Bad Guy. Następnym krokiem wykonywanym przez sztuczną inteligencję jest usunięcie z puli filmów tych „oszukanych” coverów, których to autorzy nie wysilili się i korzystają z oryginalnej ścieżki dźwiękowej. Po wykonaniu tych czynności pozostaje jedynie zsynchronizowanie pozostałych produkcji, a następnie automatyczne otagowanie ich.
Tagi te przewijają się na stronie projektu w trakcie odtwarzania losowo wybranych coverów. Za ich pomocą dostosować możemy wyświetlany aktualnie zestaw filmów, wybierając np. te wykonywane na pianie, te ze zmienionym tekstem, lub te w klimacie muzyki klasycznej. Do wyboru, do koloru.
Kolejna odsłony zabawy z muzyką według Google
Projekt Infinite Bad Guy nie jest pierwszym pokazem siły sztucznej inteligencji Google za pomocą zabaw z muzyką. W roku 2017 cały świat bawił się inteligentnym elektrycznym pianinem A.I. Duet, które to po zagraniu przez nas kilku nut (czy to za pomocą kompatybilnego urządzenia MIDI, czy myszki lub klawiatury) odpowiadało nam tym, co algorytmy sztucznej inteligencji uznały za pasujące.
Na początku tego roku zabawić mogliśmy się również innym projektem Google – Tone Transfer. Ten pokaz mocy AI polegał za to na „odgrywaniu” wrzuconej przez nas muzyki (lub też dźwięku) przez dostępne w aplikacji instrumenty, takie jak saksofon czy flet.