sztuczna inteligencja
fot. Unsplash.com

Sztuczna inteligencja od YouTube zadba o najmłodszych widzów

Sztuczna inteligencja Google zadba o to, aby najmłodsi użytkownicy korzystający z serwisu YouTube nie trafiali na nieodpowiednie treści. W jaki sposób firma chce osiągnąć swój cel?

Sztuczna inteligencja od YouTube doczeka się kolejnych usprawnień. Obecnie amerykańska firma wykorzystuje zestawy algorytmów do skutecznego usuwania treści, jednak Google chce pójść o krok dalej. W przypadku oznaczania materiałów wideo oraz klasyfikowania ich ze względu na ich dostępność, YouTube korzysta z ludzkich recenzentów odpowiednio zaznaczających dane wideo. W najbliższych miesiącach recenzentów (częściowo) wyręczy sztuczna inteligencja.

 Sztuczna inteligencja zadba o najmłodszych

„Sztuczna inteligencja pomoże nam zadbać o to, aby każdy materiał wideo, nieważne gdzie zostanie on odkryty – był przeznaczony dla odpowiednich widzów” – możemy przeczytać na blogu YouTube. Widać, że amerykańska firma chce skupić się na odpowiedniej kurateli treści, która pozwoli również dopasować się do praw panujących na terenie UE.

Co ciekawe, widzowie, którzy będą próbowali ominąć ograniczenia poprzez osadzanie filmów w innych witrynach, przestaną mieć furtkę dostępu – Google będzie kazało przejść do YouTube’a, potwierdzić wiek i dopiero wtedy materiał wideo będzie mógł zostać poprawnie odtworzony.

sztuczna inteligencja
fot. Unsplash.com

Reakcja na kilka skandali

Nowe wytyczne YouTube’a to nie tylko odpowiedź na obawy dotyczące zabezpieczeń serwisu, ale również reakcja na kilka skandali z udziałem materiałów wideo jakie miały miejsce na przestrzeni ostatnich lat. W sierpniu 2019 roku firma uruchomiła aplikacje mobilną YouTube Kids dla dzieci poniżej 13 roku życia, która oferuje wyselekcjonowane treści z odpowiednią kontrolą rodzicielską.

Sztuczna inteligencja ma działać również i w tym serwisie pełniąc rolę swoistego „strażnika”, który będzie stał na straży wszystkich treści.

W drugim kwartale 2020 roku YouTube usunął rekordową liczbę treści, po zwiększeniu roli sztucznej inteligencji w moderacji całego serwisu.

Wygląda więc na to, że amerykańska firm będzie dalej skłaniała się w kierunku podobnych rozwiązań, które opierają się na automatycznym działaniu AI.