O wizji Smart City – Inteligentnych Miast do tej pory myśleliśmy w kategoriach naukowej fikcji albo czytając o nowych pomysłach władz Dubaju (albo wpisy Tomka) Tym razem inteligentne rozwiązania trafiają na realny grunt i to do miejsca, które może uchodzić za część tzw. Starego Świata.
W Chicago, bo o nim mowa, dzięki decyzji tamtejszych władz pomysł uczynienia miasta bardziej nowoczesnym stał się bliższy zrealizowania. Wszystko przez rozporządzenie, które zobowiązuje deweloperów by w swoich inwestycjach (zarówno mieszkaniowych, jak i komercyjnych) zapewnili infrastrukturę dla aut elektrycznych. Według tych przepisów w nowych budynkach mieszkalnych z pięcioma lub więcej jednostkami mieszkalnymi i w budynkach komercyjnych z 30 lub więcej miejscami parkingowymi, co najmniej 20 procent z tych miejsc musi być przygotowanych do ładowania pojazdów elektrycznych.
Elektryki w natarciu
Na naszych oczach masowy transport poddaje się przełomowym zmianom. W Stanach Zjednoczonych auta elektryczne stanowią już poważne zagrożenie dla koncernów, które wciąż opierają swój biznes na silnikach spalinowych. Do tego szacuje się, że do 2040 roku około 60% sprzedawanych aut będzie elektrykami. Decyzja władz Chicago może przekonać niezdecydowanych klientów do zakupu auta elektrycznego. Do tego trzeba wziąć pod uwagę plany koncernów motoryzacyjnych, które przeznaczają miliardy na elektryfikację.
Zelektryfikowany transport to zdecydowanie większe możliwości dla rozwoju Smart City z prawdziwego zdarzenia. Auta elektryczne już dziś kojarzą się z jeżdżącymi komputerami. Ilość czujników, radarów i innych urządzeń pomiarowych instalowanych w elektrykach stanowi wspaniałą bazę do poszerzania inteligentnych systemów transportowych. Mowa nie tylko o możliwości wczesnego ostrzegania o niebezpieczeństwach na drodze, inteligentnym systemie zarządzania ruchem, ale też o codziennym komforcie setek milionów użytkowników ruchu.
Burmistrz Lori Lightfoot zapowiedziała także, że flota autobusowa Chicago Transit Authority będzie całkowicie elektryczna do 2040 r. Ponadto Chicago zobowiązało się do wykorzystania 100% energii odnawialnej we wszystkich budynkach komunalnych do 2025 r. i we wszystkich budynkach miejskich do 2035 r.
Dbałość o środowisko
Żadne Smart City nie będzie cieszyło jeśli przyjdzie nam żyć w brudnych i zanieczyszczonych miastach. Dlatego kolejnym plusem elektryfikacji jest dbałość o środowisko. Rewolucja przemysłowa, która na potęgę wykorzystuje zasoby naturalne, nareszcie – przy pomocy inteligentnych rozwiązań rewolucji cyfrowej – naprawia to co zostało zepsute. W kwestii dbałości o środowisko Lori Lightfoot powiedziała:
Większa liczba pojazdów elektrycznych na naszych ulicach i mniejsza liczba pojazdów spalinowych pomoże zbliżyć Chicago do ambitnych celów klimatycznych w nadchodzących latach. A to uczyni Chicago czystszym miastem dla wszystkich, którzy tu mieszkają i pracują.
Ręce pełne pracy
Takie obietnice sprawiają, że firmy oferujące produkty i usługi oparte o Sztuczną Inteligencję i Uczenie Maszynowe będą miały sporo do zrobienia ponieważ elektryczne auta i dostosowane do nich energooszczędne budynki nie mogą się obejść bez sprawnego zarządzania. Biorąc pod uwagę liczbę nowych urządzeń człowiek samodzielnie nie będzie już w stanie tego kontrolować. Oby tylko coraz więcej miast i miejscowości brało przykład z Chicago.