Gdy myślisz o granicach swojej wyobraźni, to gdzie ona się kończy? No właśnie, trudno to określić. Wyobraźni na pewno nie brakuje inżynierom z firmy Vici Robotics.
Odrealniony świat czy nasza przyszłość?
Uwielbiam filmy sci-fi, bo lubię obserwować, o czym marzą twórcy i co później serwują widzom. Kiedy na końcu Internetu odnalazłem informację o Vici Robotics od razu przypomniała mi się czarna komedia „Żony ze Stepford”.
Męski głos w zwiastunie opowiada o idealnym konsumpcyjno-patriarchalnym stylu życia, a pod koniec, z gracją pin-up girl, Nicole Kidman wypowiada zalotnie: „some assembly required”.
Przeglądając stronę Vici Robotics czułem się jak podczas seansu rzeczonego filmu. Wizja inżynierów z Vici Robotics jest nieco odrealniona. A ja jestem krytyczny, jeśli chodzi o implementację smart rozwiązań. Jestem wręcz jak Tomasz Apostoł – nie zobaczę, nie uwierzę.
Pranie, czyszczenie, zmywanie i sprzątanie? Dla Vici to pestka
Smart rozwiązania radzą sobie z każdą z powyższych czynności. Podczas gdy Paweł zastanawia się nad sensem i przyszłością smart rozwiązań, a Kacper w swoim domu korzysta z robota sprzątającego od Xiaomi, inżynierowie coraz częściej z konsumentów robią obiekty badawcze sprawdzając zapotrzebowanie na konkretne usługi.
Po co jednak ograniczać się do jednego urządzenia, które potrafi wykonywać tylko jedną określoną funkcję? Vici Robotics obiecuje robota, który ma zastąpić co najmniej cztery inteligentne urządzenia. Co prawda ich robot nie ma aparycji Nicole Kidman, ale w zamyśle twórców ma być tak zwinny, jak robotyczne żony ze Stepford.
Liczy się Twój komfort
Pomysłodawcy z Vici Robotics obiecują, że tam, gdzie robot nie będzie mógł sobie sam poradzić, tam operatorzy przy wykorzystaniu technologii VR nauczą robota, jak coś wykonywać. Następnie, na zasadzie powtarzalności wykonywanych zadań, Sztuczna Inteligencja (AI) robota będzie w stanie już sama poradzić sobie z zaprogramowanymi wcześniej zadaniami.
Znowu bardzo idealistyczne podejście. Podejrzewam, że umowa między klientem a konsumentem będzie dużo bardziej obszerna niż instrukcja obsługi, bo zapewnić intymność i bezpieczeństwo takich usług będzie niebywale trudne.
Na razie tylko ciekawostka i pokaz możliwości
Zespół Vici Robotics na LinkedIn liczy raptem pięć osób. Z czego trójka to inżynierowie. Życzę im jak najlepiej i pamiętam, że Apple czy Microsft zakładały jeszcze mniejsze zespoły. Budzi się jednak we mnie wspomniana wątpliwość, czy aby na pewno udźwigną oni tak rozbudowaną maszynę i będą w stanie zorganizować logistykę?
Moje czepialstwo potęguje fakt, że nigdzie nie można znaleźć przynajmniej lakonicznej specyfikacji, a jedyną opisaną w kilku zdaniach funkcją jest przygotowanie zmywarki do użycia i jej obsługa.
Taki wypas za tak niewiele
Na naszym redakcyjnym czacie byliśmy zadziwieni za jak niewiele można oszczędzić mnóstwo czasu i mieć w domu tak wypasiony sprzęt. Vici Robotics obiecuje, że właścicielem robota stanie się każdy, kto wpłaci depozyt w wysokości 300$ i będzie opłacał miesięczną subskrypcję w wysokości 329$. Jeśli użytkownik uzna, że nie potrzebuje już robota, będzie mógł go bez problemu zwrócić.
Wszystko to brzmi jak pieśń przyszłości, ale zainteresowani muszą wiedzieć, że preorder już wystartował, a robot od Vici ma ujrzeć światło dzienne pod koniec przyszłego roku.
Będę się bacznie przyglądał temu projektowi, a tymczasem idę umyć naczynia i może wstawię pranie 😉
