Będąc producentem sprzętu elektronicznego, w ofercie którego znajdują się urządzenia Smart Home i jednocześnie nie oferować wsparcia dla HomeKit… brzmi trochę jak mało śmieszny żart. Tymczasem dokładnie tak było do dziś w przypadku TP-Linka. Na szczęście wreszcie w portfolio firmy pojawia się TP-Link HomeKit Smart Plug KP125, który te braki nadrabia. Szkoda tylko, że dopiero teraz.
Trochę historii
Przyznaję – w 2019 roku nie śledziłam tematu gniazdek inteligentnych z takim zainteresowaniem, jak teraz. Historię braku obsługi HomeKit przez gniazdka TP-Link poznałam zatem dopiero dziś, przy okazji premiery pierwszego gniazdka inteligentnego, który owo wsparcie oferuje. I trochę się dziwię, że producentowi tak długo zeszło z wprowadzeniem tego typu produktu. W końcu to właśnie HomeKit stanowi ogromną wręcz część użytkowników systemów Smart Home – w dodatku na całym świecie.
We wspomnianym 2019 roku TP-Link wydał na rynek gniazdko Kasa Smart Plug Mini (HS105), które miało otrzymać wsparcie dla HomeKit w formie aktualizacji w ciągu kolejnych kilku miesięcy. Minęły dwa lata, a wspomnianego wsparcia ani widu, ani słychu. Wygląda zatem na to, że plany się zmieniły i to diametralnie – zamiast aktualizować starszy model, do sprzedaży wchodzi nowy.
Gniazdko TP-Link z HomeKit – wreszcie jest!
TP-Link HomeKit Smart Plug KP125 to pierwsze gniazdko inteligentne w ofercie TP-Linka. Póki co urządzenie dostępne jest jedynie w wersji amerykańskiej, ale coś czuję, że wyłącznie kwestią czasu jest debiut smart gniazdka również w wersji europejskiej. W sumie zdziwiłabym się, gdyby miało być inaczej.
Nowe gniazdko TP-Link KP125 jest już dostępne w BestBuy i Target. Jego cena wynosi 18 dolarów za sztukę lub w dwupaku – 30 dolarów, co oznacza, że jest całkiem rozsądnie wycenione. Pytanie tylko czy potencjalni klienci będą chętnie po nie sięgać, biorąc pod uwagę konkurencję, jaka rozwinęła się przez ostatnie lata wśród producentów gniazdek inteligentnych.
Modeli na rynku jest naprawdę sporo, a samo smart gniazdko to właściwie dobry sprzęt, by w ogóle zacząć myśleć o swoim początku z przygodą pod hasłem Smart Home – najtańsze i najmniej inwazyjne, a przydatne dla każdego.
