Unia Europejska
fot. Unsplash.com

Unia Europejska rozpoczyna dochodzenie w sprawie sprzętu IoT największych marek

Unia Europejska i jej organy antymonopolowe zaczęły badać czy marki takie, jak Apple, Google i Amazon budują monopol na rynku dzięki swoim cyfrowym asystentom oraz produktom Internet of Things.

Unia Europejska i jej urzędnicy przyglądają się trzem gigantom technologicznym, aby sprawdzić, jak dokładnie ich rozwiązania wpływają na rynek oraz konkurencję. Komisarz UE do spraw Konkurencji, Margrethe Vestager, chce mieć pewność, iż nie ma miejsca na sytuację, w której użytkownicy pozostaną zamknięci w jednym ekosystemie. Unia Europejska w ten sposób ponownie zwraca uwagę na „nadużywanie władzy” przez duże, technologiczne korporacje.

Unia Europejska znów celuje w gigantów tech

Obawy UE dotyczą takich usług, jak między innymi Asystent Google, Siri czy Amazon Alexa. Według Vestager, Alexa łączy rozległą działalność Amazona w zakresie sprzedaży oraz gromadzenia danych na temat użytkowników. Na celowniku po raz kolejny są ewentualne nadużycia, które mogą wynikać z wykorzystywania zebranych danych przy pomocy inteligentnych sprzętów.

Co ciekawe, nie tylko największe firmy technologiczne są wzięte pod lupę. Europejski komisarz do spraw konkurencji, Margrethe Vestager, wspomniała również o przyglądaniu się asystentowi głosowemu Magenta, który działa w ramach operatora Deutsche Telekom.

Unia Europejska
fot. Unsplash.com

Po co nam ekosystem? To dziwne podejście

„W tej chwili urządzenia w naszych domach nie musza być połączone. Chcemy, aby użytkownik mógł zakupić najlepszy inteligentny głośnik na rynku nie martwiąc się o to czy będzie on współpracował z systemem oświetlenia oraz innymi, inteligentnymi akcesoriami” – przekazała Vestager.

Takie podejście jest… z jednej strony dobre, a z drugiej dziwne. Oczywiście, integracja sprzętów jest bardzo ważna i często działa między różnymi markami, ale finalnie to zawsze urządzenia od tego samego producenta pracują wspólnie najlepiej. Mam wrażenie, że zdanie UE jest odrobinę „na siłę”.

Wstępny raport dotyczący monopolu wspomnianych firm pojawi się na wiosnę 2021 roku. Wtedy też przekonamy, jak na to wszystko zapatruje się Unia Europejska.