Użytkownicy Android TV pokochali platformę Stadia. To nic dziwnego

Użytkownicy Android TV pokochali platformę Stadia. To nic dziwnego

Strumieniowanie gier staje się coraz popularniejsze. Teraz, gdy usługa oferowana przez Google dostępna jest na telewizorach z Android TV, możemy spodziewać się prawdziwej eksplozji zainteresowania tą formą udostępniania treści.

A gdyby tak grać na konsoli, ale bez konsoli?

Co zrobić, by na dużym telewizorze, najczęściej umieszczonym w salonie, móc oddawać się rozrywce płynącej z gier komputerowych? Do tej pory rozwiązanie było tylko jedno – wyposażyć się w odpowiednią konsolę. Czy to Xbox, PlayStation czy Switch, taka decyzja oznaczała konieczność przeznaczenia dodatkowych środków, ale także obecność kolejnego elementu wyposażenia, który niekoniecznie pasuje do wszystkich wnętrz, zwłaszcza tych w nieco bardziej klasycznym stylu.

A gdyby tak móc grać w gry na telewizorze bez podłączania konsoli? To właśnie stało się możliwe, dzięki usługom strumieniowania gier. Takim, jak Google Stadia.

Stadia na Android TV to strzał w dziesiątkę, czekamy na kolejnych

Udostępnienie usługi Google Stadia na platformie Android TV okazało się strzałem w dziesiątkę. Przez niecałe dwa tygodnie, odkąd aplikację można pobrać ze sklepu Google Play, na taki ruch zdecydowało się przeszło 50 000 osób. Biorąc pod uwagę, że aplikacja wciąż udostępniana jest jako wersja testowa, bez szerszej kampanii marketingowej, to naprawdę bardzo dużo!

Pozostaje tylko pytanie, kiedy pozostali dostawcy usług grania w chmurze pojawią się na platformach smart TV. Mowa o, w szczególności, usługach GeForce Now od NVIDII i Xcloud od Microsoftu. Cóż, skoro jest popyt, być może nie będziemy musieli czekać zbyt długo.