Mimo, że rynek powoli wypełnia się samochodami elektrycznymi, producenci nie rezygnują jeszcze z innowacji i nowych technologii, jeśli chodzi o samochody nieelektryczne. Doskonałym przykładem jest firma Volkswagen, która wraz z Kraftwerk TUBES GmbH opracowuje naprawdę wydajne ogniwa paliwowe. Samochody w nie wyposażone mają być napędzane wodorem i na jednym tankowaniu przejadą nawet 2 tysiące kilometrów!
Ogniwo paliwowe Volkswagena i Kraftwerk TUBES GmbH
Opracowywane przez koncerny ogniwo paliwowe będzie zbudowane bez użycia drogiego metalu szlachetnego, czyli platyny, oraz litu. Zastosuje się w nim też membranę ceramiczną, zamiast plastikowej, w przeciwieństwie do ogniw występujących w technologii firm Hyundai i Toyota.
Te różnice sprawiają, że produkowane ogniwa paliwowe będą tańsze. Po pierwsze ze względu na niższy koszt materiałów użytych w procesie produkcyjnym, gdyż platyna jest dość drogim materiałem, a po drugie – w przypadku membrany ceramicznej nie jest konieczna instalacja systemów nawilżania. Membrana plastikowa wymaga ich, aby niemożliwe było jej wysuszenie przy wysokich temperaturach, oraz zamarznięcie, przy niskich.
Zmiana decyzji w kwestii wykorzystania wodoru
Patent firm Volkswagen i Kraftwerk TUBES GmbH został wydany końcem stycznia „po cichu”. Wcześniej właściciele Volkswagena wyglądali na nieco uprzedzonych w stosunku do silników wykorzystujących wodór, uznając je za mało sprawne i mało wydajne, a sam wodór miał nie być wystarczająco dostępny, aby wprowadzić wykorzystujące go samochody na masową skalę. Mimo to, producent ewidentnie zmienił zdanie, dzięki wprowadzonym modernizacjom w postaci zmiany wykorzystywanych materiałów.
Technologia nowego rodzaju ogniw paliwowych przypomina akumulator półprzewodnikowy – w obu przypadkach stosowany jest ten sam elektrolit, a struktura materiału jest zbliżona. Główną różnicą jest zastosowanie gazu w przypadku ogniw paliwowych, a stałego materiału w bateriach półprzewodnikowych.
Ogniwo paliwowe Volkswagena i Kraftwerk TUBES GmbH produkuje ciepło odpadowe, które może zostać wykorzystywane w wymienniku ciepła do grzania lub klimatyzacji wnętrza samochodu. Niestety, przed technologią jeszcze długa droga, szczególnie biorąc pod uwagę to, że Kraftwerk nie współpracuje tylko z jednym koncernem. Producenci przewidują, że wprowadzenie technologii ogniw paliwowych powinno nastąpić w 2026 roku.