Urządzenia internetu rzeczy, ze względu na zbierane i gromadzone newralgiczne dane użytkowników, są łakomym kąskiem dla hakerów, dążących do przejęcia znajdujących się w ich pamięci informacji. By wykraść cenne informacje stosują różne, podstępne zagrywki, w tym takie, które ingerują w połączenie sieciowe. Swoją działalność właśnie zainaugurował ZARIOT – międzynarodowy operator, którego cechą charakterystyczną jest pogłębiona dbałość o bezpieczeństwo połączenia z siecią.
Bezpieczeństwo zawsze i wszędzie
Usługi dostarczane przez ZARIOT dedykowane są przedsiębiorstwom, które wykorzystują mobilne urządzenia internetu rzeczy, łączące się z internetem niemal wyłącznie za pomocą sieci operatorów. Z tego względu jego karty SIM działają niemal na całym świecie. Znając tą specyfikację łatwo sobie wyobrazić docelowe grono odbiorców usług – producenci i użytkownicy skomunikowanych z siecią samochodów i innych urządzeń, które pracują w oparciu o stałe połączenie z internetem.
Ponad obowiązujące standardy
Od typowych dostawców internetu mobilnego ZARIOT odróżnia się tym, że wykorzystuje zdecydowanie mocniejsze mechanizmy zabezpieczające połączenie, działające już na poziomie protokołu sygnalizacyjnego. Wszystko dlatego, że standardy bezprzewodowych połączeń telekomunikacyjnych liczą sobie dobre kilkadziesiąt lat, przez co stosunkowo łatwo do takiej sieci się włamać. Jeśli wierzyć badaczom zabezpieczeń, do przeprowadzenia skutecznego ataku wystarczy zwykły komputer i antena pozwalająca na rozesłanie sygnału. Przy odpowiednich ustawieniach urządzenia, które znajdą się w pobliżu będą myślały, że łączą się z siecią operatora, więc połączą się z tak spreparowaną stacją bazową, otwierając przed hakerem drzwi do tajemnicy telekomunikacyjnej danego użytkownika.
Czy mamy się czego bać?
Wielu czytelników po informacji o relatywnie niskim poziomie zabezpieczeń sieci operatorskich może odczuwać dyskomfort związany z potencjalnym wyciekiem ich danych w momencie, gdy zamiast z WiFi połączą się z siecią operatora. Uspokajamy – na tą chwilę nie ma powodu do obaw. Złamanie szyfrowania, w którym przesyłane są nasze poufne dane siecią operatorską to nie jest wcale taka prosta sprawa, dlatego z połączenia LTE można korzystać bez obaw o bezpieczeństwo. Zdecydowanie większym zagrożeniem dla naszej tajemnicy telekomunikacyjnej są osoby zerkające zza ramienia na nasze ekrany, zwłaszcza w komunikacji publicznej, czy po prostu podsłuchujące rozmowy stojąc obok. Gdyby ktoś jednak chciał zapoznać się z ofertą ZARIOT, dane kontaktowe do przedstawicieli firmy dostępne są na stronie internetowej.