Sieci kolejowe na całym świecie, od Europy po Amerykę Północną, naprawdę potrzebują odświeżenia. W samych Niemczech planowana jest modernizacja aż 4200 km torów do 2030 roku. Firma Robel Rail Automation chce pomóc w tym zadaniu. Jak? Przy użyciu robotów firmy FANUC, która od 1956 roku jest pionierem w dziedzinie systemów sterowanych numerycznie. Posiada ponad 260 placówek na całym świecie i zatrudnia ponad 8000 osób.
Przyszłość modernizacji torów kolejowych
Thomas Weis, człowiek odpowiedzialny za rozwój w Robel Rail Automation, mówi, że ich klienci widzą duże zapotrzebowanie na systemy obsługiwane przez roboty. Szczególnie chodzi tu o pracę przy rozjazdach, czyli miejscach, gdzie tory się rozgałęziają. Tam naprawy są skomplikowane i zazwyczaj trwają długo. Problemem jest też brak wystarczającej liczby specjalistów, jak na przykład spawaczy.
Dlatego też opracowano system, w którego skład wchodzi m.in. wagon jadący po torach, a w nim umieszczone dwa roboty FANUC. Są one na tyle sprytne, że potrafią znaleźć usterki i naprawić je same. Używają do tego spawania, frezowania i szlifowania. Aktualnie ich działanie jest sprawdzane w praktyce na nowych i starych rozjazdach kolejowych.
Bezpieczeństwo i oszczędność dzięki robotom
Aktualnie roboty FANUC pracują dla sieci kolejowych w Europie, jednak firma Robel zakłada, że za dwa do trzech lat będzie mogła zacząć sprzedawać je na większą skalę, podkreślając fakt, że nowy system jest w stanie zapewnić ciągła pracę, bez przerw, co ma z kolei przyczynić się do oszczędności surowców.
W wagonie, oprócz robotów, są też kamery, skanery, urządzenia ultradźwiękowe i specjalne systemy do pomiarów. Dlatego też przeprowadzane prace remontowe są na wysokim poziomie, a wszystko jest dokładnie zapisywane. To oznacza, że nie ma mowy o żadnych ukrytych problemach, a wszelkie dane są dostępne dla klientów w formie cyfrowej. Maszyny mogą też przyspieszyć nudne projekty konserwacji, zrównoważyć brak pracowników na kolei.
