Okres grzewczy w pełni! To świetny moment, żeby przyjrzeć się rozwiązaniom, które sprawią, że sterowanie grzejnikami stanie się wygodniejsze. Postanowiłem więc przetestować głowicę termostatyczną Tuya GTZ03 działającą z bramkami ZigBee. Co warto wiedzieć o tym sprzęcie? Czy warto go kupić? Zapraszam na recenzję, która odpowie na te pytania.
Wideorecenzja
Zawartość opakowania
Opakowanie zawiera w sobie nie tylko głowicę termostatyczną. Oprócz niej umieszczono tu jeszcze instrukcję obsługi, trzy adaptery do założenia na różne rodzaje zaworów w grzejniku oraz dwie baterie AA, które zasilają urządzenie.
Na stronie dystrybutora można znaleźć informację, że dołączone do zestawu przejściówki są w standardach RA, RAV oraz RAVL. Są one kompatybilne z 99% stosowanych na rynku grzejników. Jeśli Wasz wymaga innego elementu montażowego, będzie trzeba go dokupić samodzielnie. Warto dodać, że w przypadku większości kaloryferów montujemy sam adapter. Są jednak wyjątki – na przykład w przypadku firmy Giacomini należy w środek pokrętła na odstającą igłę głowicy założyć krótki trzpień dołączony do zestawu.
Sama głowica termostatyczna Tuya GTZ03 jest wykonana niesamowicie elegancko i minimalistycznie. Większość została wykonana z matowego tworzywa w kolorze białym. Pod pokrywą w jednym miejscu jest zamontowany wyświetlacz informujący o stanie urządzenia, temperaturze i aktywowanych trybach. Na końcu jest miejsce na przykręcenie do grzejnika z nakrętką M30x1,5, a po drugiej stronie – ruchome pokrętło sterujące.
To pokrętło jest tak właściwie dwufunkcyjne. Po przekręceniu w górę lub dół możemy ustawić ręcznie temperaturę, do której kaloryfer ma nagrzać pomieszczenie. Całość możemy jednak jeszcze wcisnąć, wtedy działa to jako dodatkowy klawisz funkcyjny.
Białą pokrywę możemy zdjąć poprzez wciśnięcie zaczepu na obudowie. Wtedy wystarczy pociągnąć całość do góry. Po zdemontowaniu ukazuje się miejsce na włożenie baterii, widać też trochę elektroniki oraz ekran w pełnej okazałości. Z zamontowaną pokrywą, bez włączonego podświetlenia, jest on całkowicie niewidoczny.
Montowanie do grzejnika
Wymianę głowicy termostatycznej Tuya GTZ03 zaczynamy od zdjęcia dotychczasowego pokrętła. Następnie należy włożyć baterię do urządzenia, powinien od razu pojawić się napis „LA” na ekranie. Wtedy nakładamy pokrywę i możemy przystąpić do przykręcenia sprzętu do zawodu grzejnika.
W tym celu dobieramy odpowiedni adapter (chyba, że nasz grzejnik takiego nie wymaga) i dokręcamy mocno całość. Głowica skonfiguruje się niemal natychmiastowo sama od razu po zamontowaniu. Wystarczy jeden raz wcisnąć klawisz na końcu głowicy, wtedy zacznie się regulacja, będzie też mrugał napis „LA”. Trwa to dosłownie kilkanaście sekund, a gdy ten proces się zakończy, pojawi się od razu temperatura. Głowica jest w taki sposób gotowa do użytku. A przynajmniej ręcznie, warto bowiem jeszcze skonfigurować całość w aplikacji.
Konfiguracja aplikacji
Najważniejszą informacją przed rozpoczęciem konfiguracji głowicy termostatycznej Tuya GTZ03 w aplikacji jest to, że nie będzie ona działała bez bramki. Urządzenie działa bowiem w łączności ZigBee (wersja 3.0), trzeba więc w tym standardzie dokupić także bramkę.
Na rynku jest dostępnych wiele modeli, zarówno łączących się z internetem za pomocą WiFi, jak i za pomocą przewodu LAN. Osobiście mam urządzenie z łącznością bezprzewodową (dokładniej mówiąc model Tuya SNTZ012, pozwalający na połączenie do 45 urządzeń jednocześnie).
Konfiguracja bramki jest bardzo prosta. Po podłączeniu do prądu wystarczy wejść w aplikację Tuya Smart (dostępnej na Androida oraz iOS) lub Smart Life (tak samo – Android oraz iOS) oraz kliknąć w zakładkę dodawania nowego urządzenia. Wystarczy przejść do sekcji automatycznego dodawania nowego sprzętu lub ręcznie wybrać bramkę Zigbee z listy dostępnych urządzeń. W międzyczasie podajemy hasło do naszej sieci WiFi, możemy jeszcze zdefiniować nazwę i lokalizację.
Teraz możemy przejść do właściwej konfiguracji głowicy Tuya GTZ03. Na początek klikamy w dodaną już bramkę i tam wybieramy opcję dodania nowego urządzenia wybierając termostat. W tym momencie przez kilka sekund przytrzymujemy klawisz w pokrętle głowicy termostatycznej, wywoła się tryb parowania. W aplikacji możemy więc potwierdzić aktywowanie dodawanego urządzenia, rozpocznie się wtedy poszukiwanie sprzętu do połączenia.
Po kilku chwilach głowica pojawi się w aplikacji. Można jeszcze sprecyzować nazwę i gotowe, możemy już sterować Tuya GTZ03.
Funkcjonalność aplikacji
Po wybraniu urządzenia, w aplikacji przede wszystkim widzimy możliwość podglądu aktualnej temperatury oraz wartości, do której zadaliśmy grzanie. Są także strzałki do góry i do dołu, za pomocą których można ją zmienić. Pod tym elementem jest panel z możliwością przesunięcia w celu wyłączenia lub włączenia termostatu. Nad zmianą temperatury jest także tryb Na zewnątrz (lub Tryb EKO po aktualizacji), który od razu obniża temperaturę do 16 stopni.
W aplikacji mamy także pełną historię ogrzewania z podziałem na dzień, tydzień, miesiąc i rok. Całość wyświetla się za pomocą wykresu. Jest także harmonogram z możliwością ustawienia temperatury w każdym z dni osobno albo od razu na każdy dzień. W ramach każdej doby możemy zdefiniować cztery różne pory zmiany temperatury. Standardowo jest to godzina 6:00 z temperaturą 20 stopni na pobudkę, 8:00 z 16 stopniami na wyjście z domu, 18:00 na powrót do domu z podniesieniem do 20 stopni oraz 22:00 na pójście spać ze spadkiem do 16 stopni.
Pięć dodatkowych opcji znajdziemy jeszcze klikając w ustawienia. Pojawi się wtedy pod polem zmiany temperatury lista następujących funkcji:
- Wodoodporność – w instrukcji jest to nazwane jako anty-kamień (a po aktualizacji aplikacji jest Odkamienianie) i oznacza możliwość uruchomienia automatycznego włączania się grzejnika co dwa tygodnie na około 30 sekund. Pozwala to zabezpieczyć grzejnik przed uszkodzeniem, dzięki zapewnieniu cyklicznego, regularnego przepływu wody uniemożliwiającego osadzanie się większej ilości kamienia,
- Antyzamrożeniowy – pozwala na uniknięcie zamrożenia rur z wodą, po obniżeniu temperatury do wartości 5 stopni termostat wywoła grzanie. Po podniesieniu się do minimum 8 stopni zawór z powrotem zostanie zamknięty,
- Okno – wyłącza ogrzewanie, jeśli w ciągu 4 minut nagle spadnie temperatura o co najmniej 6 stopni. W przypadku ponownego podniesienia się temperatury o minimum 2 stopnie, grzanie zostaje przywrócone,
- Blokada rodzicielska – pozwala na zablokowanie pokrętła przed dziećmi, żeby manualnie nie było możliwe zmienienie temperatury. Blokadę można uruchomić także bez aplikacji – wystarczy przytrzymać klawisz w pokrętle przez około 10 sekund, aż do pojawienia się napisu „LC”,
- Kalibracja temperatury – jeśli wartości pokazywane w aplikacji nie pokrywają się z faktyczną temperaturą w pomieszczeniu.
Rozwinę nieco ostatnią funkcję. Warto bowiem wiedzieć, że Tuya GTZ03 ma wbudowany termometr i to właśnie z niego podawana jest temperatura, do tej wartości jest też uruchamiane grzanie. W praktyce jednak może się okazać, że wartość ta w praktyce są nieco wyższa niż na zewnętrznym termometrze, oddalonym nieco od grzejnika. Możemy więc w aplikacji ustawić jak bardzo to się różni. Pozwala to na jeszcze bardziej precyzyjne dostosowanie działania grzejnika. Szkoda jedynie, że regulacja jest możliwa o pełne stopnie, dla pełnej dokładności taka podziałka może być mało wystarczająca.
Klikając jeszcze w aplikacji w ołówek w prawym górnym rogu pojawia się kilka dodatkowych rzeczy. Są tu informacje o urządzeniu, możliwość sprawdzenia aktualizacji, sprawdzenia najczęściej zadawanych pytań czy dodania skrótu w postaci widżetów na ekranie głównym. Jest także opcja udostępnienia urządzenia innej osobie w ramach tej samej aplikacji (po podaniu adresu e-mail) oraz możliwość wyłączenia powiadomienia w przypadku utracenia łączności z siecią.
Jak na urządzenia z systemu Tuya przystało, tutaj też mamy sporo funkcji automatyzacji zadań. Możemy więc ustawić daną temperaturę po wykonaniu jakiejś akcji na innym urządzeniu, po zachodzie lub wschodzie słońca czy po pojawieniu się w danej lokalizacji. Moje dwie ulubione opcje to zmienienie poziomu grzania po włączeniu światła oraz zmiana po obniżeniu temperatury na zewnętrznym termometrze. Możliwości jest jednak wiele, wszystko zależy od tego jakie sprzęty macie podłączone w aplikacji.
Ostatnią ciekawostką jest to, że głowica termostatyczna Tuya GTZ03 ma wsparcie dla obsługi w systemach takich jak Alexa, Google Home, DuerOS oraz Dmall Genie. W dwóch pierwszych przypadkach sprawdzałem dokładnie działanie, wszystko możemy obsłużyć bez problemów. Oczywiście, funkcjonalność jest mniejsza i ogranicza się do zmiany temperatury oraz włączania i wyłączania grzania.
Jest też możliwość sterowania głosowego. W przypadku Asystenta Google działa więc chociażby komenda „OK Google, ustaw temperaturę 26 stopni” czy „OK Google, zrób cieplej/zimniej”.
Praktyczne działanie
Tuya GTZ03 to urządzenie, które działa tak, jak powinno. Za każdym razem po zmianie temperatury w aplikacji, jest ona w ciągu maksymalnie kilku sekund przekazywana do głowicy. Warto w tym miejscu dodać, że nie musimy być podłączeni cały czas do tej samej sieci, co bramka ZigBee. Wystarczy jakikolwiek dostęp do sieci, po WiFi lub przy użyciu transmisji, a sterowanie będzie możliwe.
Ciekawe jest to, że sterując ręcznie możemy zmieniać temperaturę co pełne stopnie. W każdej z aplikacji zakres sterowania się zwiększa, z dokładnością co pół stopnia. Ta piątka, oznaczająca połowę stopnia, oczywiście też pojawia się na ekraniku głowicy.
Na pochwałę w głowicy według mnie zasługują dwie rzeczy wyróżniające Tuya GTZ03 na tle innych tego typu urządzeń. Przede wszystkim pokrętło do fizycznej zmiany temperatury przesuwa się niesamowicie delikatnie, bardzo przyjemnie i płynnie. Poza tym głowica jest bardzo cicha. Nawet po drastycznej zmianie temperatury wbudowane silnik działają bardzo cicho, z odległości jednego metra jest to niemal niesłyszalne. W odróżnieniu od testowanych jakiś czas temu termostatów Netatmo, przełączanie temperatury w ogóle nie przeszkadza – tego po prostu nie słychać.
W kwestii precyzyjności działania też przyznam, że jest nieźle. Co prawda – temperatura pokazywana przez aplikacje i zewnętrzny termometr różnią się o niecały jeden stopień. Tak, jak pisałem wyżej, można to jednak całkiem skutecznie wyregulować. Tuya GTZ03 sprawia, że grzejnik faktycznie grzeje się intensywnie do osiągnięcia określonej temperatury. Po przekroczeniu moc grzania spada aż do momentu ponownego obniżenia temperatury. Wszystko działa więc tak, jak trzeba, nie ma żadnych problemów w funkcjonowaniu całości.
Podsumowanie
Głowica termostatyczna Tuya GTZ03 zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Prostota instalacji, ciche działanie, spore możliwości sterowania ręcznego i z różnych aplikacji sprawia, że to ciekawy sprzęt wart naszej uwagi. Jest to sprzęt pozwalający zapewnić nam precyzyjnie ustaloną temperaturę w pomieszczeniu. Pozwala także na zapewnienie oszczędności i zapobieganie niepotrzebnemu działaniu ogrzewania, gdy jesteśmy poza domem.
Kwota, jaką musimy zapłacić za tę głowicę, to niecałe 170 złotych. To według mnie bardzo atrakcyjna cena, szczególnie biorąc pod uwagę funkcjonalność i jakość działania oraz wykonania całości. Warto jednak pamiętać, że do głowicy potrzebujemy jeszcze bramki Zigbee. Testowana przeze mnie kosztuje około 120 złotych, jednak to będzie już jednorazowy koszt, nawet w przypadku większej liczby urządzeń (tu obsługiwanych jest do 45 sprzętów).
Uważam, że Tuya GTZ03 jest głowicą wartą polecenia. Jeśli chcecie sterować swoim ogrzewaniem, jest to świetna opcja w stosunkowo niedużej cenie. Poza brakiem dokładniejszego zakresu kalibracji temperatury nie widzę tutaj żadnych większych wad, to kawał dobrego sprzętu, z którego powinna być zadowolona niejedna osoba.
A co Wy myślicie o tym urządzeniu? Może macie u siebie inną głowicę termostatyczną? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!