Może to zabrzmi dziwnie, ale pandemia koronawirusa, z którą boryka się obecnie cały świat, przyczyni się do rozwoju biometrii oraz sztucznej inteligencji. Przynajmniej tak twierdzi firma ABI Research, która dokonała analizy sprzedaży urządzeń biometrycznych z dotykowymi ekranami i skanerami. Popyt na tego typu sprzęt spadł aż kilkukrotnie. Co za tym idzie, producenci mają pracować nad nowymi rozwiązaniami biometrycznymi, wykorzystującymi systemy bezdotykowe.
Biometria bezkontaktowa może się gwałtownie rozwinąć
Panujące obecnie w krajach na całym świecie przepisy, dotyczące bezpieczeństwa i rozprzestrzeniania się wirusów, skutecznie zniechęcają przedsiębiorców do zakupu urządzeń biometrycznych, wykorzystujących różnego rodzaju ekrany dotykowe czy skanery linii papilarnych. Do tej pory większość systemów wykorzystywała skanery i ekrany, jednak niebawem może się to zmienić.
Badania przeprowadzone przez firmę ABI Research sugerują, że pandemia koronawirusa wymusiła w pewien sposób zmianę taktyki działania producentów systemów biometrycznych. Tylko w pierwszej połowie tego roku rynek dotykowych systemów weryfikacyjnych zanotował spadek dochodów o 2 miliony dolarów amerykańskich, co w przeliczeniu wynosi około 8 milionów złotych.
Oznacza to, że w najbliższym czasie zaobserwujemy prawdopodobnie sporo premier systemów biometrycznych wykorzystujących systemy bezdotykowe, na przykład skanery wizyjne. Już teraz chińska firma Hikvision ze wsparciem rosyjskiego rządu opracowała bardzo dokładny system rozpoznawania twarzy, bazujący na algorytmach sztucznej inteligencji.
Ma on wyłapywać w czasie rzeczywistym mieszkańców Moskwy, którzy łamią kwarantannę domową i alarmować o tym odpowiednie służby państwowe. Przypomnijmy, że jakiś czas temu Orlen wprowadził system opierający się na biometrii, pozwalający na płacenie bezkontaktowe.
Firmy zajmujące się inteligentną biometrią dostosowują się do zagrożenia biologicznego. Technologie biometryczne przechodzą obecnie ewolucję wymuszoną zamiast organicznej, a firmy biometryczne zajmujące się sztuczną inteligencją są liderami. Nowe zastosowania Internetu Rzeczy i inteligentnych miast umożliwią monitorowanie infekcji w czasie rzeczywistym, a nawet wdrożenie behawioralnych modeli sztucznej inteligencji do przewidywania nowych epidemii – mówi Dimitrios Pavlakis, analityk firmy ABI Research.
Jeśli interesuje Was tematyka biometrii, to polecamy lekturę naszego tekstu o telefonicznych oszustach i technologii rozpoznawania głosu.
Źródło zdjęcia głównego: pixabay @u_h0yvbj97